Potrzeba wspomagania za pomocą urządzeń technicznych uciążliwych rachunków pojawiła się jeszcze w starożytności. Ludzie w większości nie lubili obliczeń arytmetycznych, ale skoro były one konieczne (np. w handlu), to starano się je ułatwić.
Prehistoria, czyli różne liczydła
Prawdopodobnie najstarszą „maszyną matematyczną" było chińskie liczydło nazywane abakus lub suan-pan. Liczenie za pomocą tego urządzenia polegało na wkładaniu i przekładaniu kamyków w rowkach specjalnie przygotowanej tabliczki – kamiennej lub drewnianej. Historycznie potwierdzono używanie tej „maszyny" w Chinach już w XXV wieku przed naszą erą. Ponad 4 tysiące lat temu! Odmiana japońska tego liczydła, o nazwie soroban, bywa używana do dzisiaj, bo wprawny rachmistrz liczy na sorobanie szybciej niż na elektronicznym kalkulatorze!
Podobne urządzenie wykorzystywano w starożytnej Grecji i w Rzymie, gdzie nosiło ono nazwę mensa pythagoreana (stół pitagorejski) i było wiązane z osobą wybitnego matematyka, Pitagorasa, urodzonego ok. 572 r. p.n.e. Jednak bardziej prawdopodobne jest wzorowanie tego urządzenia wspomagającego liczenie na wzorach dalekowschodnich, które za sprawą różnych podróżników i kupców mogły zostać przywiezione do Europy.
Bezpośrednimi „potomkami" opisanych urządzeń były liczydła z wieloma rzędami koralików przesuwanych na poziomych drutach. Takie urządzenia liczące były w użyciu jeszcze w połowie XX wieku i rzeczywiście wspomagały proste obliczenia (zwłaszcza w sklepach), ale dzisiaj oczywiście mają już wyłącznie historyczne znaczenie.
Użyteczny logarytm
Na opisanych wyżej liczydłach można było wygodnie wykonywać dodawanie i odejmowanie, natomiast dwa trudniejsze działania arytmetyczne, mnożenie i dzielenie, za pomocą liczydeł potrafili wykonywać wyłącznie bardzo wprawni rachmistrze. Dlatego doniosłym osiągnięciem ułatwiającym rachunki było wynalezienie logarytmu. Ta funkcja matematyczna (odwrotna do funkcji wykładniczej) została odkryta i opisana w 1614 r. przez Johna Napiera (łac. Ioannes Neper). Stosując logarytmy, można zastąpić pracochłonne mnożenie i dzielenie prostym i łatwym dodawaniem i odejmowaniem. Służyły do tego tablice podające gotowe wartości logarytmów dla różnych wartości liczb logarytmowanych (sam używałem takich tablic na mojej maturze!), ale używanie logarytmów stało się łatwiejsze, gdy zastosowano specjalne urządzenia: najpierw wynalezione w 1617 r. tzw. pałeczki Napiera, a potem skonstruowany w 1633 r. przez Williama Oughtreda suwak logarytmiczny. Suwak był tak skuteczny i wygodny, że jeszcze w drugiej połowie XX wieku stanowił niezbędne wyposażenie inżyniera. Ja sam podczas studiów na wydziale elektrycznym AGH nie rozstawałem się z suwakiem i potrafiłem na nim bardzo szybko liczyć.