Wielkimi krokami zbliża się inauguracja obchodów 200-lecia Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. Uroczysta gala jubileuszowa odbędzie się 5 czerwca w Operze Wrocławskiej i stanowić będzie preludium do wydarzeń kulturalnych w kraju i za granicą, które potrwają przez najbliższy rok. W programie przewidziano m.in. wystawy, konferencje i okolicznościowe publikacje. Data rozpoczęcia obchodów została wybrana nieprzypadkowo: 4 czerwca 1817 r. cesarz Franciszek I zatwierdził powstanie fundacji Józefa Maksymiliana Ossolińskiego. Dlaczego wymagana była zgoda władcy Austrii?
W 1795 r. Polska zniknęła z map świata. Już w 1772 r., na mocy I rozbioru Rzeczypospolitej, część galicyjska – wraz ze Lwowem – przypadła w udziale Austrii. A właśnie w tym mieście hrabia Józef Maksymilian Ossoliński (1748–1826) postanowił zgromadzić wyjątkową kolekcję muzealiów i zbiorów bibliofilskich. W XIX w. na ziemiach polskich powstawało wiele bibliotek i muzeów, rodowych i fundacyjnych, lecz koncepcja biblioteki publicznej stworzona przez hrabiego J.M. Ossolińskiego – od 1809 r. prefekta Nadwornej Biblioteki Cesarskiej w Wiedniu – była wyjątkowa. Hrabia postanowił stworzyć instytucję składającą się nie tylko z biblioteki, ale także muzeum, towarzystwa naukowego, w którym prowadzono by badania literackie i historyczne, własnej drukarni oraz czasopisma naukowego. Kolekcją założycielską był ofiarowany przez Ossolińskiego zbiór książek, rękopisów, numizmatów i muzealiów. Zabezpieczenie finansowe Ossolineum stanowiły majątki fundatora.
Na potrzeby przyszłej biblioteki Ossoliński już z końcem marca 1817 r. kupił we Lwowie budynki poklasztorne, które zostały poddane przebudowie i gruntownej renowacji. Pracami kierował m.in. Józef Bem, późniejszy generał i bohater węgierskiej Wiosny Ludów. Ambicją hrabiego Ossolińskiego było stworzenie instytucji o charakterze narodowym, instytucji trwałej i stabilnej finansowo, wspieranej przez liczne grono ofiarodawców. Miała stać się świadectwem dawnej świetności Rzeczypospolitej oraz dowodem na niegasnącego ducha w polskim narodzie.
Współpraca z rodem Lubomirskich
25 grudnia 1823 r. hrabia Ossoliński podpisał umowę z Henrykiem Lubomirskim z Przeworska, reprezentantem wielkiego i bogatego rodu magnackiego oraz znakomitym znawcą i kolekcjonerem dzieł sztuki, zobowiązującą księcia do przekazania na rzecz Ossolineum rodowych kolekcji oraz utworzenia Muzeum Lubomirskich. Umowa ta pozwalała zbudować instytucję stabilną finansowo, ale także umożliwiała poszerzenie jej profilu zbiorów – na kolekcję Lubomirskiego składały się bowiem bezcenne muzealia: malarstwo, miniatury, rzeźby, broń oraz rysunki dawnych mistrzów, w tym Dürera i Rembrandta. Według zapisów układu rodowi Lubomirskich powierzono dziedziczne zwierzchnictwo nad Zakładem (stanowisko kuratora literackiego), natomiast w „Akcie dodatkowym do Ustawy Familijnej" z 15 stycznia 1824 r. kuratelę ekonomiczną hrabia Ossoliński przekazał swoim spadkobiercom.
W 1827 r., rok po śmierci Józefa Maksymiliana Ossolińskiego, zbiory zapisane Zakładowi przez hrabiego zostały przewiezione do Lwowa. W kolejnych latach zaborów Ossolineum stało się prężnym ośrodkiem nauki i kultury polskiej. W jego murach odbywały się doroczne spotkania naukowe, urządzano wieczory literackie i koncerty. W 1828 r. rozpoczęto wydawanie pierwszego czasopisma Zakładu – w oficynie Józefa Schnaydera ukazał się pierwszy numer periodyku „Czasopism Naukowy Księgozbioru Publicznego im. Ossolińskich". Natomiast 6 września 1832 r. nastąpiło uroczyste otwarcie czytelni naukowej, co znacząco poszerzyło działalność biblioteki. Ponadto po uruchomieniu w 1833 r. drukarni podjęto prace edytorsko-wydawnicze, które zaowocowały m.in. reedycją „Słownika języka polskiego" Samuela Bogumiła Lindego.