Jak narodził się Microsoft

Dzisiaj w serii moich opowieści o historii firm, które tworzyły szkielet współczesnej informatyki, przyszła kolej na Microsoft. Żartobliwie i dosłownie tłumacząc nazwę firmy na język polski, można użyć określenia „mały-miękki", ale to koncern wielki i zdecydowanie twardy.

Aktualizacja: 01.04.2021 20:41 Publikacja: 01.04.2021 15:27

Bill Gates na Comdex ’92 w Chicago prezentuje system operacyjny Windows

Bill Gates na Comdex ’92 w Chicago prezentuje system operacyjny Windows

Foto: Getty Images

W mojej książce „Krótka historia informatyki" tak opisałem narodziny firmy Microsoftu: „(...) warto przypomnieć dzieje Billa Gatesa, jednego z założycieli firmy Microsoft. Kariera tego niezwykłego człowieka zaczęła się od tego, że w 1975 roku, mając 19 lat, rozesłał do wszystkich producentów komputerów ofertę, że może im sprzedać translator języka BASIC. Było to zuchwalstwo: Gates NIE MIAŁ tego translatora, a dopiero chciał go zbudować. Ponieważ chętnych do zakupu nie brakowało (pierwszym był twórca ALTAIRa, Ed Roberts), Bill Gates wraz z przyjacielem Paulem Allenem pracowali dzień i noc przez sześć tygodni, po czym przedstawili propozycję BASICa, który stał się światowym standardem (...)".

Dla osób mniej oswojonych z informatyką dodam, że BASIC to język programowania, za pomocą którego użytkownik mógł nakazać komputerowi wykonywanie potrzebnych mu czynności. Takich języków programowania było w połowie lat 70. XX wieku sporo (Fortran, Algol, Cobol...), ale BASIC był z nich najprostszy dla użytkowników i przez to na powstających wtedy komputerach osobistych był szczególnie pożądany. Ale żeby określony komputer rozumiał polecenia użytkownika wydawane w języku BASIC, musiał mieć program, zwany translatorem, który zamieniał zrozumiałe dla człowieka komendy napisane w języku BASIC na zrozumiałe dla maszyny kody sterujące elektroniką komputera. Gates z Allenem stworzyli taki translator dla domowego komputera ALTAIR – chociaż nie mieli tego komputera i znali go tylko z opisu i ze zdjęcia w gazecie!

Skromne początki

Trafili w dziesiątkę, dlatego 4 kwietnia 1975 r. założyli firmę Microsoft, która produkowała i sprzedawała takie translatory także dla innych komputerów. Miejscem rejestracji tej obecnie ogólnoświatowej firmy była miejscowość Albuquerque w stanie Nowy Meksyk, miasto w istocie niezbyt wielkie. Nie mam danych dotyczących tego miasta w roku narodzin Microsoftu, ale w 1970 r. miasto Albuquerque miało 245 tys. mieszkańców, a w 1980 – 333 tys., było więc pod względem liczby ludności mniejsze od Bydgoszczy.

Firma Microsoft mimo udanego produktu, jakim był interpreter BASICA, na początku była niewielka i raczej słaba, chociaż z ambicjami: już 1 listopada 1978 r. założyła swoje pierwsze międzynarodowe biuro w Japonii, 1 stycznia 1979 r. zaś przeniosła swą siedzibę do Bellevue w stanie Waszyngton.

Batalia firmy Microsoft o sukces na światową skalę rozpoczęła się w sierpniu 1981 r. Stworzyła ona wtedy system operacyjny o nazwie MS DOS (Microsoft Disk Operating System) dla mikrokomputerów IBM PC. Dla osób mniej oswojonych z informatyką dodam, że IBM PC był tym komputerem, który sprawił, że informatyka odeszła od wiele lat trwającej linii rozwoju polegającej na budowaniu coraz większych komputerów (określanych jako „mainframe") i przeszła na masowe stosowanie komputerów osobistych (skrót PC pochodził od określenia Personal Computer). Wyjaśniam też, że system operacyjny to najważniejszy program w każdym komputerze, zarządzający pracą całej maszyny, odbierający polecenia użytkownika i uruchamiający wszystkie inne programy do konkretnych zadań.

Znowu odwołam się do cytatu z mojej książki „Krótka historia informatyki": „Kiedy firma IBM zbudowała mikrokomputer IBM PC i chciała go pokazać publicznie (premiera była planowana na 12 sierpnia 1981 r.) i rozglądała się za oprogramowaniem dla tej maszyny – czynnik czasu był decydujący. Napisanie nowego systemu operacyjnego wymagało miesięcy intensywnej pracy, a czasu nie było. (...) Bill Gates zagrał vabank i zgłosił, że ma odpowiedni system i dostał zlecenie. Ale Gates systemu nie miał, więc zakupił od firmy Seattle Computers (za 75 tys. USD) system QDOS (...). Do systemu tego dołożył między innymi program obsługi plików FAT 12 (który początkowo obsługiwał tylko pięciocalowe dyskietki) oraz swój bardzo udany translator języka BASIC (co było korzystne, bo wielu użytkowników komputerów wtedy tego języka używało). Dodatkowo wyodrębnił jądro systemu (tzw. BIOS znajdujące się na wbudowanej w strukturę komputera pamięci stałej typu ROM) oraz część ładowalną z dysku, która mogła być łatwo zmieniana, co zapewniało wygodny rozwój systemu poprzez dokupywanie nowych wersji.

W sumie Gates stworzył system, którego kolejne wersje zaspokajały potrzeby użytkowników komputerów IBM PC (i ich klonów). »Trafił w dziesiątkę« i zrobił to w okresie (1982–1986), kiedy liczba użytkowników komputerów IBM PC na całym świecie lawinowo rosła. Nic dziwnego, że MS DOS stał się najpopularniejszym systemem operacyjnym na świecie, a Gates zarobił miliardy dolarów. Firma Microsoft stała się liderem na rynku oprogramowania (...)".

„Okna" na świat dla laików

Używanie systemu DOS było dla wprawnych informatyków bardzo wygodne (sam bardzo lubiłem ten system!), ale dla zwykłych użytkowników okazywało się dość trudne, bo wymagało pisania skomplikowanych poleceń i odbierania mało czytelnych komunikatów w postaci tekstów. Widząc te trudności, Bill Gates postanowił całkowicie zmienić filozofię kontaktów człowieka z komputerem, przechodząc od tekstów do obrazków. Dziś wszyscy używamy otwieranych i zamykanych okien, ikon, manipulacji myszką (albo palcem po ekranie dotykowym), klikania, przeciągania obrazków – ale tego wszystkiego wcześniej nie było. Firma Microsoft wprowadziła to wraz z systemem Windows, którego pierwsza wersja powstała w listopadzie 1985 r., druga – dwa lata później, a wersja oznaczona jako Windows 2.03 – już w styczniu 1988 r.

W tym momencie wybuchła awantura, bo graficzny interfejs użytkownika o bardzo podobnych cechach zastosowała wcześniej (w 1984 r.) firma Apple w komputerze Macintosh! Apple oskarżył więc Microsoft o plagiat i zaczął się proces sądowy, największy (chyba) w dziejach informatyki. Znowu skorzystam z cytatu z mojej książki: „Ta »wojna gigantów« była śledzona przez środowiska informatyczne z wielką uwagą, było bowiem oczywiste, że rozstrzygnięcie sądowe zdecyduje o tym, jak będzie wyglądała praca ogromnej liczby ludzi (użytkowników PC) na całym świecie przez wiele następnych lat. Rozstrzygnięcie zapadło w dniu 5 stycznia 1989 r. i było ono korzystne dla Microsoft. Sędzia William Schwarzer odrzucił większość ze 189 zarzutów, jakie Apple wysunął pod adresem Windows. Zostało 10 zarzutów potwierdzonych pozytywnie, więc firmy Apple i Microsoft zawarły porozumienie w sprawie tworzenia przez tę ostatnią kolejnych wersji Windows. Sukces sądowy przełożył się natychmiast na ofertę kolejnej wersji Windows 3.0 (w 1990 r.). Był to udany system operacyjny, który zyskał aprobatę użytkowników, wyrażającą się (między innymi) w zakupie 10 mln egzemplarzy tego systemu. Lawina ruszyła!".

Biuro w komputerze

Coraz lepsze systemy operacyjne oferowane przez Microsoft pozwalały coraz sprawniej zarządzać pracą komputera, pojawiło się jednak pytanie, nad czym ten komputer ma pracować w sytuacji, kiedy obok firm prowadzących w komputerach ewidencję swojej działalności gospodarczej oraz obok inżynierów używających komputerów do projektowania nowych wyrobów maszyny te kupowane były przez ludzi chcących wykorzystywać je w swoich domach. Pamiętajmy, że w latach 80. i 90. XX w. domowego dostępu do internetu nie było, co więc mógł robić komputer w domu?

Oczywiście dla wielu użytkowników formą zastosowania komputerów były (i są!) głównie gry. Ale większość chciałaby mieć mądrą pomoc w domowych pracach, a są to często proste prace biurowe. Zresztą biur chcących korzystać z komputerów też było (i jest) co niemiara. W związku z tym firma Microsoft 1 sierpnia 1989 r. udostępniła swój kolejny produkt, który zawojował świat: pakiet MS Office. Pakiet ten używany jest (oczywiście w wersji stale ulepszanej i modyfikowanej) do dziś i jest chyba najpopularniejszym programem użytkowym na świecie. W podstawowej wersji zawierał on program do redagowania tekstów (Word), program do wygodnego przeprowadzania kalkulacji (Excel) oraz program do tworzenia i wyświetlania prezentacji (PowerPoint). Potem dodano do niego program do tworzenia i wykorzystania baz danych (Access), program do zarządzania informacjami (Outlook), program do sporządzania notatek (OneNote) i szereg dalszych. Pakiet rozwijał się wraz z rozwojem techniki: 30 sierpnia 1992 r. powstała pierwsza jego wersja pracująca pod kontrolą Windowsa, potem liczne kolejne wersje o stale wzbogacanym zakresie funkcjonalności oraz coraz bardziej przyjaznej dla użytkownika formie sterowania.

Firma Microsoft czerpie ogromne zyski ze swojej działalności. W 2018 r. jej przychody wyniosły ponad 110 mld USD. Aktywa firmy szacuje się na prawie 259 mld USD. Zatrudnia ona (na całym świecie) około 135 tys. wysoko kwalifikowanych pracowników. Własnością firmy jest ponad 10 tys. patentów.

Oczywiście tak wielka i potężna firma budzi także kontrowersje. Była uwikłana w szereg procesów, z których jedne wygrywała, a inne przegrywała. Nie mam ochoty zamieniać tego felietonu w rodzaj informatycznego pitawala, nie będę więc tu przytaczał tych wszystkich historii. Niemniej trzeba przyznać, że suma pozytywnych osiągnięć Microsoftu i szereg charytatywnych akcji samego Billa Gatesa dają sumarycznie korzystny obraz.

Autor jest profesorem AGH

w Krakowie

W mojej książce „Krótka historia informatyki" tak opisałem narodziny firmy Microsoftu: „(...) warto przypomnieć dzieje Billa Gatesa, jednego z założycieli firmy Microsoft. Kariera tego niezwykłego człowieka zaczęła się od tego, że w 1975 roku, mając 19 lat, rozesłał do wszystkich producentów komputerów ofertę, że może im sprzedać translator języka BASIC. Było to zuchwalstwo: Gates NIE MIAŁ tego translatora, a dopiero chciał go zbudować. Ponieważ chętnych do zakupu nie brakowało (pierwszym był twórca ALTAIRa, Ed Roberts), Bill Gates wraz z przyjacielem Paulem Allenem pracowali dzień i noc przez sześć tygodni, po czym przedstawili propozycję BASICa, który stał się światowym standardem (...)".

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie