Kto finansował rewolucję amerykańską

Rewolucja amerykańska nigdy nie obaliłaby władzy brytyjskiej, gdyby nie pomoc finansowa zorganizowana przez ludzi, o których dzisiaj mało kto pamięta. Jednym z nich był pochodzący z Polski Solomon Haym.

Publikacja: 04.07.2019 21:00

Robert Morris (1734–1806), amerykański finansista i sygnatariusz Deklaracji Niepodległości, Konstytu

Robert Morris (1734–1806), amerykański finansista i sygnatariusz Deklaracji Niepodległości, Konstytucji Stanów Zjednoczonych oraz artykułów konfederacji i wieczystej unii

Foto: Charles Willson Peale (domena publiczna)

W Bibliotece Kongresu USA w Waszyngtonie istnieje karykaturalny rysunek nazwany „Historyjka obrazkowa kondycji narodu amerykańskiego w lutym 1778 r.". Na tym politycznym rysunku widać wychudzoną krowę, do której wydojenia czekają w kolejce Holender, Francuz i Hiszpan. Indianin obcina krowie rogi, obok stoi senny i roztargniony Anglik, a piesek siusia na śpiącego lwa symbolizującego potęgę Korony Brytyjskiej. Gdzieś daleko w tle widać zarys Filadelfii, w której rezydują pijani bracia Howe: admirał Richard Howe i jego młodszy brat, naczelny dowódca wojsk brytyjskich w Ameryce, generał William Howe.

Ta karykatura znakomicie oddaje sytuację polityczną w koloniach brytyjskich i nastroje tam panujące. Owiane złą sławą podatki z ustaw Townshenda (Townshend Acts), którymi Korona Brytyjska nękała 13 stanów w latach 1767–1768 stały się zaczynem oporu i buntu kolonii przeciw wyzyskowi Wielkiej Brytanii potrzebującej coraz większych środków na prowadzenie wojny siedmioletniej.

Wojna wymaga pieniędzy

Aby poskromić krnąbrność kolonistów, Wielka Brytania odizolowała 13 kolonii od jakichkolwiek kontaktów handlowych z resztą świata. Flota brytyjska, znacznie potężniejsza od floty amerykańskiej, przejęła całkowitą kontrolę nad miastami portowymi na wschodnim wybrzeżu Ameryki. Silnie uzbrojone brytyjskie okręty wojenne skutecznie ograniczyły do minimum brytyjską żeglugę do amerykańskich kolonii, ale także wymianę handlową innych państw ze wschodnim wybrzeżem.

13 kolonii amerykańskich rozkwitło gospodarczo na początku wojny o niepodległość. Dzięki zniesieniu restrykcji mogły swobodnie handlować z Indiami Zachodnimi i Europą, z wyjątkiem Wielkiej Brytanii rzecz jasna. Podatki, jakie rząd w Londynie narzucił na tak kosztowne towary jak herbata, szkło, ołów i papier, zostały teraz uchylone przez Kongres Kontynentalny, a inne obciążenia znacznie się zmniejszyły.

Stojący na czele Armii Kontynentalnej Jerzy Waszyngton zdecydował się na taktykę nieustannego nękania i osłabiania wojsk brytyjskich poprzez odcinanie ich od wszelkich źródeł zaopatrzenia. Jednocześnie Kongres Kontynentalny nie był na tyle silny, aby nakładać podatki i wprowadzać regulacje handlowe w koloniach i aby uzyskiwać fundusze niezbędne do prowadzenia wojny z Brytyjczykami. Zdecydowano się więc szukać pomocy i poparcia finansowego w Europie. Wysłano na Stary Kontynent misje dyplomatyczne kierowane przez Benjamina Franklina i Johna Adamsa.

Przez pierwsze dwa lata koloniści otrzymywali mniej lub bardziej utajone prywatne i publiczne pożyczki od Francji, która trwała w niezmiennej wrogości wobec Wielkiej Brytanii po wojnie siedmioletniej (1754–1763). Po klęsce wojsk brytyjskich pod Saratogą w 1778 r. wsparcie zagranicy dla Armii Kontynentalnej niepomiernie wzrosło i w tymże roku koloniści podpisali z Francją traktat o pomocy. Równało się to wypowiedzeniu wojny Wielkiej Brytanii. W końcowej fazie wojny kolonie otrzymały w formie pożyczek znaczące wsparcie od wielu państw europejskich, przy czym największe z Francji, Hiszpanii i Holandii. Także prywatne osoby hojnie wsparły walkę z Brytyjczykami, a wśród nich byli markiz de Lafayette i baron Johann de Kalb.

Przystąpienie do działań wojennych potężnej floty francuskiej znacznie osłabiło blokadę brytyjską portów kolonialnych wschodniego wybrzeża. Nastąpiła relokacja części floty brytyjskiej na francuskie posiadłości „cukrowe" na Karaibach. Brytyjczycy musieli teraz znaleźć środki na prowadzenie wojny z Francją.

Waluta kontynentalna

13 kolonii, które dały początek niepodległości i państwowości USA, funkcjonowało jako indywidualne państwa, które mogły opodatkowywać swoich mieszkańców według własnego uznania. Aby opłacić żywność i wszelkie zaopatrzenie dla własnych oddziałów milicji, stany musiały drukować duże ilości pieniędzy.

Dolar amerykański był o wiele bliżej spokrewniony z walutą hiszpańską aniżeli z brytyjskim funtem. Te ostatnie były w amerykańskich koloniach niezwykłą rzadkością.

Nazwa „dolar" wywodzi swoje pochodzenie od niemieckiego „Thaler" (pol. talar) i była używana w obiegowej mowie częściej niż „funt". Koloniści na swój sposób przekształcili tę nazwę i tak powstał najbardziej znany w amerykańsko-angielskim języku wyraz. Warto nadmienić, że najbardziej znaną i używaną jako dolar walutą były hiszpańskie pesos. Koloniści na wszystkie waluty mówili „dolar".

Kiedy zwyciężyli w wojnie o niepodległość i formowali własne niezależne państwo, musieli zdecydować, czy zatrzymać istniejącą oficjalnie walutę (funta) czy dolara, który był już wtedy w szerokim obiegu. Wybrano dolara.

W 1776 r. Kontynentalny Kongres, pragnąc zaakcentować swą władzę w nowo powstałym państwie, zdecydował się zastąpić będące w powszechnym obiegu hiszpańskie i brytyjskie waluty amerykańskimi. Zwykło się uważać, że bite w mennicach cynkowe, cynkowo-ołowiowe, srebrne i miedziane monety zaprojektował Benjamin Franklin, znany także z tego, że lubił tworzyć dowcipne maksymy. Na czołowej stronie w centrum każdej monety wybita była sentencja patriotyczna: „Zarządzaj swoimi sprawami" („Mind your business"), przy czym w rozumieniu Franklina słowo „business" oznaczało dosłownie „wszystko to, co łączyło się z walutą". Oznaczało to także: „Bądź panem swoich pieniędzy, bądź odpowiedzialny za siebie i nie mieszaj się w niepotrzebne ci sprawy".

Nad tym napisem umieszczono rysunek zegara słonecznego, na który padają promienie słońca, a powyżej widoczny jest łaciński wyraz „Fugio" („uciekam"). W połączeniu tworzyło to sentencję „Czas ucieka, więc zarządzaj swoimi pieniędzmi". Najbardziej zewnętrzny okrąg na monecie zajmował napis: „1776 Continental Currency" („1776 waluta kontynentalna").

Jednak ta nowa, amerykańska republika nie produkowała wystarczającej ilości monet i przez wiele dekad po ogłoszeniu niepodległości istniały w legalnym obiegu także inne waluty. Ich użycie zostało prawnie zakazane dopiero w 1857 r.

Kiedy Kongres Kontynentalny, chcąc spłacać swoje rachunki, wyemitował pierwszy pieniądz papierowy, ten rodzaj waluty szybko się zdewaluował, aż w końcu stał się bezwartościowy. Stąd też pojawiło się będące w powszechnym obiegu powiedzenie: „Nic niewarte – kontynentalne".

Reagując na tę porażkę, Kongres postanowił w 1787 r. powrócić do projektu waluty autorstwa Franklina i tak oto światło dzienne ujrzała pierwsza oficjalna miedziana moneta USA znana jako „Fugio Cent". Ta moneta była krótko w obiegu, podobnie jak „kontynentalny dolar".

O zdobycie kontraktu na produkcję monet rywalizowało dwóch ludzi. Dzięki łapówce w wysokości 10 tys. dolarów, wręczonej Williamowi Durerowi, szefowi skarbu państwa, kontrakt na produkcję monet otrzymał niejaki James Jarvis, któremu Kongres udzielił pożyczki w postaci 30 ton miedzi. Jarvis był zwykłym cwaniakiem, który wraz ze swym teściem zużył do produkcji monet zaledwie części miedzi, produkując lżejsze niż to zakładano monety.

Kiedy członkowie Kongresu zorientowali się, że mają do czynienia z oszustami, James Jarvis i jego wspólnik uciekli do Europy. To był pierwszy znany w historii USA przypadek afery korupcyjnej dotykającej najwyższych kręgów ówczesnej władzy.

Henry Alexander Ogden (domena publiczna)

Finansista rewolucji

Kiedy mówimy o wielkiej rewolucji amerykańskiej, która doprowadziła do powstania USA, przywołujemy postaci Ojców Założycieli, takie jak: Jerzy Waszyngton, Thomas Jefferson, Benjamin Franklin, Thomas Paine, John Adams, Samuel Adams, James Madison i Aleksander Hamilton, których podpisy z 1787 r. widnieją na akcie Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Ale do powstania USA przyczynili się także ludzie, którzy zadbali o to, żeby żołnierze Armii Kontynentalnej byli dobrze wyposażeni i przygotowani do walki z brytyjskimi siłami interwencyjnymi.

Na Heald Square Monument w Chicago znajduje się wykonany z brązu i kamienia pomnik trójki mężczyzn w szczególny sposób zasłużonych w tym dziele stworzenia nowej republiki. Pośrodku znajduje się ojciec narodu amerykańskiego, Jerzy Waszyngton, a po jego bokach stoją ludzie, dzięki którym rewolucja amerykańska osiągnęła swoje cele. Po prawej stronie Waszyngtona stoi Robert Morris, a po lewej Solomon Haym. Ci dwaj panowie nie zasłynęli na polach bitewnych, ale przeszli do historii jako główni finansiści amerykańskiej rewolucji. Na pomniku jest także umieszczona inskrypcja: „Symbol amerykańskiej tolerancji, jedności i współpracy ludzi wszystkich ras i wyznań w stworzeniu USA".

Robert Morris urodził się 20 stycznia 1734 r. w Toxteth, w okręgu Liverpool, w hrabstwie Lancashire w Wielkiej Brytanii. W wieku 13 lat wyemigrował na kontynent amerykański do Oxfordu w Maryland i tam żył przy boku ojca zajmującego się handlem tytoniem. Ojciec wysłał go do Filadelfii, gdzie uczył się zasad bankowości i poznawał problematykę transportu morskiego. Ojciec Roberta zginął w tragicznym wypadku raniony podczas salutu armatniego, którym go miano uhonorować.

Robert Morris dość szybko stał się przedsiębiorcą odnoszącym duże sukcesy finansowe. W wyniku następstw wojny pomiędzy Francją i Anglią w latach 1754–1763 Morris stał się jednym z głównych oponentów brytyjskiej polityki fiskalnej w koloniach amerykańskich, której jednym z przejawów była „ustawa znaczkowa" (Stamp Act) z 1765 r. Nakładała ona podatek na każdy dokument ukazujący się na terenie amerykańskich posiadłości brytyjskich.

Morris przemienił się z lojalnego poddanego króla w aktywnego antyrojalistę. W tym czasie w Zgromadzeniu Pensylwanii pełnił funkcję przewodniczącego Komitetu Bezpieczeństwa. Wkrótce został wybrany na członka Drugiego Kongresu Kontynentalnego. Morris jako cywil stał się jedną z centralnych postaci w rządzie i uważany był za drugą najpotężniejszą osobę po Jerzym Waszyngtonie.

Pracował bez wynagrodzenia jako Agent of Marine, czyli człowiek, który miał nadzór nad całą Flotą Kontynentalną. Od 1781 r. objął funkcję pierwszego ministra (superintendenta) skarbu państwa i wysunął liczne propozycje finansowe, z których najważniejszą była idea powołania banku narodowego.

W 1783 r. stworzył pierwsze wzory narodowych monet opartych na systemie dziesiętnym. Nazwane zostały Nova Constellatio. Trzy z nich były srebrne, a jedna miedziana. Zostały sprawdzone i zaaprobowane przez sekretarza skarbu Aleksandra Hamiltona oraz Thomasa Jeffersona, faktycznych twórców idei emisji amerykańskiego dolara. Dzięki wprowadzeniu narodowego pieniądza uproszczone zostały międzynarodowe rozliczenia USA z Wielką Brytanią, Hiszpanią i Portugalią. Ojciec Założyciel USA Robert Morris zyskał przydomek Finansisty Rewolucji.

Popierający politykę ekonomiczną Aleksandra Hamiltona Robert Morris zainwestował znaczną część swego majątku ziemskiego w spekulacje gruntami, ale panika na rynkach finansowych i załamanie się rynku tytoniowego w latach 1796–1797 doprowadziły go do zadłużenia i bankructwa. Każda rewolucja pożera własne dzieci. Nowe Stany Zjednoczone postąpiły podle wobec swojego pierwszego finansisty. Zasłużony dla rewolucji Morris spędził aż trzy lata w więzieniu dla dłużników. W 1800 r. Kongres USA uchwalił pierwszą federalną ustawę o bankructwie. Dzięki niej Robert Morris wyszedł na wolność w 1801 r. Człowiek, który stworzył dolara, zamieszkał teraz w skromnym domu w Filadelfii, gdzie zmarł w zapomnieniu w 1806 r.

Polski Żyd, który sfinansował rewolucję

Robert Morris oraz prawnik Roger Sherman byli jedynymi politykami, którzy podpisali wszystkie trzy najbardziej znaczące dokumenty o powstaniu Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Były to: Deklaracja Niepodległości, artykuły konfederacji i Konstytucja USA.

Ale także Polacy przyczynili się do zwycięstwa wielkiej rewolucji amerykańskiej. Wszyscy znają konfederata barskiego Kazimierza Pułaskiego. Był on faktycznym twórcą kawalerii w Armii Kontynentalnej, awansowanym na stopień generała brygady przez Jerzego Waszyngtona. Kazimierz Pułaski zginął 11 października 1779 r. w czasie oblężenia Savannah. Jest bohaterem narodowym USA, podobnie jak przybyły w 1776 r. na ziemię amerykańską Tadeusz Kościuszko, który zasłynął jako znakomity inżynier, fortyfikując m.in. Filadelfię i budując fort w West Point. On także otrzymał nominację generalską.

Mało jednak kto dziś pamięta, że równie zasłużonym dla powstania USA był przybyły z okrojonej przez zaborców Polski, urodzony 7 kwietnia 1740 r. w Lesznie, polski Żyd sefardyjski Solomon Chaim (w Ameryce znany pod nazwiskiem Haym). W 1760 r. podróżował po Europie Zachodniej, gdzie poznawał języki obce, tajniki finansów i bankowości. Tam nawiązał kontakty z bogatą żydowską rodziną bankierską Sassonów, zwanych „Rothschildami Wschodu".

W 1770 r. powrócił do Polski i wziął udział w walkach niepodległościowych przeciwko wojskom rosyjskim. Pierwszy rozbiór Polski zmusił Solomona do ponownej emigracji, tym razem do Anglii. Po krótkim pobycie wyemigrował do Ameryki Północnej, a w 1772 r. osiedlił się w Nowym Jorku, gdzie z powodzeniem rozpoczął działalność finansową jako makler handlowy. W tym czasie został aktywnym działaczem patriotycznej, antybrytyjskiej i radykalnej, organizacji Synowie Wolności, która rozpoczęła wojnę o niepodległość słynną bostońską akcją przeciwko ustawie o herbacie (Tea Act) z 1773 r.

W 1776 r. Brytyjczycy aresztowali w Nowym Jorku Hayma pod zarzutem szpiegostwa. Uniknął kary dzięki znajomości kilku języków obcych, a zwłaszcza niemieckiego. Zgodził się bowiem zostać tłumaczem wspierającego Brytyjczyków dowódcy najemnego heskiego korpusu ekspedycyjnego gen. Leopolda Filipa de Heistera. Historycy wskazują, że Haym przekazywał zdobywane od najemników heskich informacje dowódcom Armii Kontynentalnej. W 1778 r. został ponownie aresztowany pod zarzutem uczestnictwa w podpaleniach brytyjskich domów handlowych w Nowym Jorku. Pożar strawił wtedy 25 proc. budynków. Planowano podobną akcję w stosunku do brytyjskiej floty zakotwiczonej w nowojorskiej zatoce. Haym został skazany na śmierć, lecz zdołał uciec do Filadelfii, gdzie otworzył kantor wymiany pieniędzy, który szybko zaczął się rozwijać i przynosić profity.

W 1779 r. sytuacja materialna Armii Kontynentalnej stała się dramatycznie niekorzystna. Brakowało pieniędzy na zaopatrzenie i opłacanie żołnierzy. I wtedy Solomon Haym dał Jerzemu Waszyngtonowi 400 tys. dol. w formie pożyczki, co z pewnością podtrzymało kondycję Armii Kontynentalnej. W tym czasie Haym stał się ważnym współpracownikiem Roberta Morrisa i w latach 1781–1784 obaj dokonali przeszło 75 ważnych finansowych transakcji, które zasiliły kasę wojskową Armii Kontynentalnej i Kongresu Kontynentalnego.

Robert Morris zanotował w swoich dziennikach, że żydowski finansista z Polski pożyczył na potrzeby rewolucji przeszło 200 tys. dol. Dodatkowo prywatnie udzielił 600 tys. dol. bezprocentowych pożyczek prominentnym działaczom niepodległościowym: Jamesowi Madisonowi, Thomasowi Jeffersonowi i Jamesowi Monroe.

Solomon Haym był także, a może przede wszystkim, aktywnym działaczem społeczności żydowskiej i członkiem filadelfijskiej kongregacji Mikveh Israel. Ufundował budowę pierwszej synagogi w Filadelfii, walczył także o prawo niechrześcijańskich obywateli do piastowania publicznych urzędów w USA.

Dokumenty Kongresu USA wskazują, że Haym wspomógł amerykańską wojnę o niepodległość na łączną kwotę 658 tys. dolarów. Bez tych pieniędzy rewolucja mogłaby upaść. Istnieje anegdota, że gdy Jerzy Waszyngton zapytał Hayma o to, jak mógłby odwdzięczyć mu się za pomoc finansową, ten miał odpowiedzieć, że pragnie, aby upamiętniono wkład narodu żydowskiego w powstanie USA. Waszyngton miał spełnić jego prośbę. 4 lipca 1776 r. z inicjatywy Benjamina Franklina, Johna Adamsa i Thomasa Jeffersona zrodziła się koncepcja stworzenia Wielkiej Pieczęci USA. Ostateczna jej wersja została ukończona 20 czerwca 1782 r. pod nadzorem Charlesa Thompsona. Pieczęć jest ikonograficznym zapisem znaków masońskich otaczających na awersie centralnie umieszczonego orła, nad którym zawisło 13 gwiazd. Gdy połączy się wierzchołki elementów Wielkiej Pieczęci, powstaną dwa odwrócone względem siebie trójkąty tworzące gwiazdę Dawida.

Solomon Haym potwierdził nieśmiertelną regułę, że każda rewolucja pożera własne dzieci. Człowiek, który sfinansował Armię Kontynentalną i de facto uratował ją przed przegraną, zmarł 6 stycznia 1785 r. na gruźlicę jako bankrut i nędzarz. Po zwycięstwie nad Brytyjczykami dłużnicy, wśród których byli także Ojcowie Założyciele Stanów Zjednoczonych, potraktowali polskiego Żyda jak pariasa. Przez dziesięciolecia potomkowie Solomona Hayma bezskutecznie usiłowali odzyskać choćby część długu. Nie odzyskali nawet jednego centa.

Kosztowna niepodległość

Amerykańska rewolucja kosztowała Wielką Brytanię średnio ok. 12 mln funtów rocznie. Na zakończenie wojny w 1783 r. dług narodowy wynosił 250 mln funtów, co dawało 9,5 mln funtów (3,8 proc.) rocznego oprocentowania do spłaty. Każdy publicznie wydawany funt był obciążony 20-procentowym podatkiem. Także brytyjska flota handlowa doznała dużego uszczerbku. Historycy szacują, że około 3368 statków handlowych zostało zaatakowanych przez wrogie Brytyjczykom siły morskie, przez co mimo zwycięstwa w wojnie siedmioletniej zakończyło się panowanie Royal Navy na morzach i oceanach.

Również Francja poniosła ogromne koszty związane z amerykańską rewolucją. Państwo Ludwika XVI wydało na wojnę 1,3 mld liwrów. Spowodowało to wielki kryzys finansowy w 1786 r., a w dalszej konsekwencji doprowadziło do wybuchu Wielkiej Rewolucji Francuskiej w 1789 r.

W czasie wojny niepodległościowej Francja, Hiszpania i Holandia pożyczyły narodowi amerykańskiemu równowartość 10 mln dolarów. Nowa republika weszła na arenę międzynarodową z ogromnym długiem, przez co w latach 1775–1783 byłe kolonie brytyjskie doświadczyły od 1776 r. wzrostu inflacji o 4,3 proc. w skali rocznej, aby w 1778 r. osiągnąć maksymalnie 29,78 proc.

W późniejszym okresie wojny Kongres Kontynentalny wystosował żądanie, aby każda kolonia sama wyposażała swoich żołnierzy. Przez to Stany Zjednoczone jako całość wydały na wojnę 37 mln dolarów, ale na poziomie kolonii, przeobrażonych w nowe stany, wydano średnio 114 mln dolarów. Problemy zadłużenia narodowego USA znalazły swe rozwiązanie dopiero w 1790 r., gdy Aleksander Hamilton założył Pierwszy Bank USA w celu spłaty zadłużeń wojennych i utworzenia dobrego narodowego kredytu.

W Bibliotece Kongresu USA w Waszyngtonie istnieje karykaturalny rysunek nazwany „Historyjka obrazkowa kondycji narodu amerykańskiego w lutym 1778 r.". Na tym politycznym rysunku widać wychudzoną krowę, do której wydojenia czekają w kolejce Holender, Francuz i Hiszpan. Indianin obcina krowie rogi, obok stoi senny i roztargniony Anglik, a piesek siusia na śpiącego lwa symbolizującego potęgę Korony Brytyjskiej. Gdzieś daleko w tle widać zarys Filadelfii, w której rezydują pijani bracia Howe: admirał Richard Howe i jego młodszy brat, naczelny dowódca wojsk brytyjskich w Ameryce, generał William Howe.

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Historia
Przemyt i handel, czyli jak Polacy radzili sobie z niedoborami w PRL