Oficjalną przyczyną dymisji Piotra Woyciechowskiego był "narastający konflikt z pracownikami i związkami zawodowymi", który uniemożliwiał prawidłowe funkcjonowanie  - podało wczoraj Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Dodatkową przyczyną miało być nagrywanie rozmów związkowców, gdy spotykali się oni w kawiarni w pobliżu Wytwórni, czemu PWPW zaprzecza.

Jak jednak podało dziś RMF FM, prawdziwym powodem dymisji Piotra Woyciechowskiego, bliskiego współpracownika Antoniego Macierewicza było to, że blokował on wniesienie do statutu spółki zmian wprowadzających do zarządu przedstawiciela MSWiA w randze wiceprezesa. W jego gestii leżałoby wyrażanie zgody na część decyzji prezesa PWPW, w tym tych dotyczących personaliów.

Statut został uchwalony 20 lipca, ale z powodu błędnych zapisów dotyczących sposobu reprezentowania spółki wciąż nie jest zatwierdzony przez Krajowy Rejestr Sądowy.

Jak pisze RMF FM, dymisja Woyciechowskiego oznacza kolejny konflikt w łonie partii rządzącej - tym razem między Antonim Macierewiczem i Mariuszem Błaszczakiem.