Według mediów podczas pełnienienia funkcji ambasadora w Hiszpanii i w Stanach Zjednoczonych Ryszard Schnepf pobierał dodatek na utrzymanie rodziny, wypłacany tylko wtedy, gdy małżonka ambasadora jest osobą niepracującą.
Żona Schnepfa, Dorota Wysocka-Schnepf, była jednak wówczas zatrudniona w TVP. W telewizji pracowała w latach 2004-2016, a od maja 2013 do czerwca 2016 pełniła funkcję redaktora odpowiedzialnego za relacje z USA dla audycji przygotowywanych przez Telewizyjną Agencję Informacyjną.
I Dorota Wysocka-Schnepf, i jej maż twierdzili, że to MSZ wypłacał ów dodatek, a oni na tę decyzję nie mieli wpływu. Mieli skierować sprawę do sądu, a ich pełnomocnikiem miał zostać Roman Giertych.
Jak jednak pisze dziś portal "wPolityce", MSZ zdecydowało się wystąpić do Ryszarda Schnepfa z żądaniem zwrotu nienależnie pobranego dodatku. Jest to kwota 448 tysięcy zł. W resorcie spraw zagranicznych według portalu trwają analizy prawne, które "pozwolą na jak najszybsze i skuteczne załatwienie sprawy".