Patrycja, absolwentka biologii i specjalistka w jednym z zagranicznych centrów usług biznesowych w Warszawie, kończąc przed dwoma laty studia, uznała, że najlepiej zatrudnić się „na kasie" w pobliskim sklepie Lidla. Na pracę w zawodzie nie miała szans, a plakaty rekrutacyjne w dyskoncie kusiły stabilną, nieźle płatną pracą na etacie i z pakietem skromnych benefitów. Swojego pomysłu na pracę Patrycja nie zrealizowała – wpływ na zmianę jej planów mieli rodzice niemogący pogodzić się z tym, że po latach nauki córka wyląduje w dyskoncie.
Jednak w najnowszym badaniu „Pracodawca roku", który organizuje młodzieżowa organizacja AIESEC, właściciele dwóch największych sieci dyskontów: Jeronimo Martins (Biedronka) i Lidl, znaleźli się w pierwszej dziesiątce pracodawców wybranych przez studentów finansów, bankowości, ekonomii i zarządzania. Te firmy były w towarzystwie Google'a, Deloitte, EY i PwC... Nie bez powodu. Bo choć sieci handlowe kojarzą się głównie z pracą na kasie, to oferują coraz więcej stanowisk specjalistycznych i kierowniczych. A w zabiegach o studentów i absolwentów niewiele ustępują firmom konsultingowym czy finansowym. Mają też swoich „ambasadorów" na uczelniach, organizują programy staży i rozwoju dla przyszłych menedżerów.
Szukaj szansy
Adrianna Filiks, coach kariery, twierdzi, że to właśnie możliwości rozwoju powinny być kryterium wyboru pracodawcy. Zarówno zaraz po szkole, gdy warto szukać firm, które umożliwią nam zdobycie ciekawych, zawodowych doświadczeń, jak i później, gdy przydadzą się firmowe szkolenia z umiejętności menedżerskich czy mentorskich.
Joanna Piechocka, zastępca kierownika biura karier i współpracy z absolwentami w Akademii Leona Koźmińskiego, radzi młodym ludziom, by wybierali firmy, w których jest kultura dzielenia się wiedzą i doświadczeniami. Z reguły łatwiej o to w dużych firmach, które mają programy mentoringowe zachęcające do takiej praktyki. Tam też można szybko wyspecjalizować się w jakiejś dziedzinie.
Rzadziej pracownik może na to liczyć w mniejszej firmie, gdzie zwykle zajmuje się różnymi tematami – w zamian poznając biznes z różnych perspektyw.