Rynek pracy: Rekordowy wysyp ofert zatrudnienia

Niełatwo będzie powtórzyć dwucyfrowe tempo wzrostu ogłoszeń o pracy z 2016 roku.

Aktualizacja: 12.01.2017 07:50 Publikacja: 11.01.2017 19:50

Foto: Fotorzepa, Sławoir Mielnik

Tak dużego wyboru ofert zatrudnienia, jak w 2016 r., Polacy nie mieli nigdy wcześniej. Potwierdzają to najnowsze dane czołowego portalu z ogłoszeniami o pracy, Pracuj.pl, do których dotarła „Rzeczpospolita": w ub. roku opublikowano tam ponad 486 tys. ofert, o 12 proc. więcej niż w 2015 r., gdy ożywienie na rynku pracy było już wyraźnie widoczne.

Wzrost liczby ogłoszeń miał miejsce niemal we wszystkich branżach i specjalnościach (poza edukacją), a rekordy bił popyt na pracowników działów obsługi klienta – poszukiwanych np. przez call centers – oraz logistyki, gdzie ofert było o ponad jedną piątą więcej niż rok wcześniej.

Polska w czołówce

– Rok 2016 to trzeci z rzędu, w którym liczba ofert pracy publikowanych na naszym portalu systematycznie wzrastała – mówi Przemysław Gacek, prezes Grupy Pracuj, właściciela portalu. – Przełomowy był rok 2013, kiedy liczba ofert pracy zaczęła rosnąć szybciej, niż przewidywali eksperci. Od tego czasu każdy miesiąc przynosił poprawę sytuacji – podkreśla.

Jak dowodzi Barometr Ofert Pracy (BOP) Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, który podsumowuje internetowy rynek ofert pracy w Polsce, wyraźny wzrost aktywności rekrutacyjnej firm nastąpił też na innych portalach. W rezultacie, w 2016 r. BOP był średnio o 18 proc. wyższy niż w 2015 r.

– Internetowych ofert pracy było najwięcej w historii. Co miesiąc publikowano ich średnio 177 tys., podczas gdy w 2015 r. było to nieco ponad 107 tys. miesięcznie – mówi „Rz" Robert Pater, współautor BOP.

– Pracodawcy są teraz bardzo zainteresowani każdą nową formą pozyskania kandydatów do pracy, co widzimy po rosnącej popularności naszego portalu Kariera.pl, który od grudnia działa w nowej formule – podkreśla Wojciech Wdowiak, wiceprezes Kariera.pl (to wspólny projekt Gremi Media, wydawcy „Rzeczpospolitej", i Work Service).

Ożywienie aktywności rekrutacyjnej pracodawców, które przełożyło się na szybki spadek bezrobocia, widać było także w urzędach pracy. W 2016 r. zgłoszono tam prawie 1,5 mln wolnych miejsc pracy i aktywizacji zawodowej, o ponad 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Nic więc dziwnego, że według danych Eurostatu z listopada 2016 r. Polska jest w czołówce krajów Unii z najniższym bezrobociem.

Napęd z motoryzacji

Według raportu Pracuj.pl w 2016 r. nadal najbardziej poszukiwani byli specjaliści od handlu i sprzedaży (ponad 180 tys. ofert) oraz pracownicy działów obsługi klienta, gdzie nastąpił największy wzrost liczby ofert (do 101,5 tys.). Na trzecie miejsce awansowali informatycy, którym – podobnie jak specjalistom od finansów i księgowości – sprzyja dynamiczny rozwój sektora nowoczesnych usług biznesowych.

– Oceniamy, że obecnie sektor nowoczesnych usług dla biznesu zatrudnia już w Polsce ok. 225 tys. osób – twierdzi Jacek Levernes, prezes Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL). Oznaczałoby to 27-proc. wzrost liczby pracowników w porównaniu z początkiem 2016 r.

Wśród branż napędzających wzrost zatrudnienia i liczby ofert pracy była logistyka. Sam tylko potentat e-handlu, Amazon, zwiększył zatrudnienie w trzech polskich centrach dystrybucji o ponad 1500 etatów (do prawie 6 tys.), dodając w sezonie 12 tys. pracowników tymczasowych.

Szybko przybywało też ofert w produkcji (na Pracuj.pl była to jedna z trzech najbardziej rosnących branż), w czym pomagało ożywienie w motoryzacji. Jacek Opala, dyrektor rozwoju sprzedaży w Exact Systems, podkreśla, że branża motoryzacyjna to jedna z najszybciej rozwijających się gałęzi gospodarki, co potwierdzają nowe inwestycje, rekordowe wartości eksportu, a przy tym oczekiwany przez niemal dwie trzecie przedsiębiorców w Polsce wzrost zatrudnienia w 2017 r.

Jak jednak zwracają uwagę autorzy BOP, wzrost barometru w minionym roku nie był już tak szybki, jak w latach 2014–2015, co może oznaczać wolniejsze tworzenie miejsc pracy w 2017 r. Na pewne ochłodzenie dobrych nastrojów pracodawców w końcówce 2016 r. wskazuje też szef Pracuj.pl: o ile w I półroczu liczba ofert pracy była tam o 17 proc. większa niż rok wcześniej, o tyle w II połowie roku ten wzrost zwolnił do 7 proc.

– Nadal jednak w 2017 r. w wielu obszarach to pracownicy będą dyktować warunki – przewiduje Przemysław Gacek.

Opinia

Maria Drozdowicz-Bieć, profesor Szkoły Głównej Handlowej

Tempo wzrostu liczby ofert pracy było w 2016 r. zdecydowanie szybsze niż wzrost zatrudnienia, co wskazuje, że firmy publikowały ogłoszenia z zapasem. Mogło to być przejawem rosnących trudności ze znalezieniem pracowników zmuszających pracodawców do większych starań, by dotrzeć do odpowiednich kandydatów. Jednak duża liczba ofert pracy może być też sygnałem zjawiska, które jest powszechne w rozwiniętych gospodarkach, szczególnie wśród dużych firm. Nawet gdy nie zamierzają zwiększać zatrudnienia, to i tak publikują ogłoszenia o pracy, by wzmacniać swój wizerunek na rynku pracy.

Tak dużego wyboru ofert zatrudnienia, jak w 2016 r., Polacy nie mieli nigdy wcześniej. Potwierdzają to najnowsze dane czołowego portalu z ogłoszeniami o pracy, Pracuj.pl, do których dotarła „Rzeczpospolita": w ub. roku opublikowano tam ponad 486 tys. ofert, o 12 proc. więcej niż w 2015 r., gdy ożywienie na rynku pracy było już wyraźnie widoczne.

Wzrost liczby ogłoszeń miał miejsce niemal we wszystkich branżach i specjalnościach (poza edukacją), a rekordy bił popyt na pracowników działów obsługi klienta – poszukiwanych np. przez call centers – oraz logistyki, gdzie ofert było o ponad jedną piątą więcej niż rok wcześniej.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Rynek pracy
Pod presją kosztów prezesi zmienią biznes
Rynek pracy
Konkurencyjny rynek sprzyja doświadczonym freelancerom
Rynek pracy
Pracę zmieniamy bardzo ostrożnie. Polacy najbardziej lojalni w Europie
Rynek pracy
Nielubiany przez szefów benefit zostanie w firmach na stałe
Rynek pracy
Częściej uciekamy na zwolnienia. Są dwa podstawowe powody