Petr Kellner dzieli firmę

Publikacja: 31.08.2015 13:10

Przez wiele lat, najbardziej poczytnym artykułem Harvard Business Review był materiał opublikowany w 1990 r., pod tytułem "The Core Competence of the Corporation". jego autorzy, Gary Hamel i C.K. Prahalad postawili tezę, że firmy powinny się skoncentrować na ograniczonej liczbie działalności, w których mogą odnosić sukcesy - przypomina firma analityczna IDC odnosząc tezę badaczy do rynku telekomunikacyjnego, który nadal szuka dróg rozwoju, wchodząc w coraz to nowe obszary biznesowe.

IDC wskazuje, że przełamanie trendu stanowi decyzja czeskiego miliardera Petra Kellnera, założyciela firmy private equity PPF, aby podzielić na dwie części dopiero co kupionego od Hiszpanów operatora - Telefonica CR (dziś O2 Czechy).

PPF kupił 18 miesięcy temu zintegrowanego operatora i w czerwcu br. podzielił go na dwie części: detaliczną (z marką O2, pod którą oferowane są usługi stacjonarne, mobilne i ICT) oraz infrastrukturalną (pod nazwą Ceska Telekomunikacni Infrastruktura - CETIN). Obie notowane są w Pradze.

CETIN zajmuje się planowaniem, budową, zarządzaniem i rozwojem sieci. Zatrudnia 1200 osób, a zarządza ok. 38 tys. km szkieletowej sieci światłowodowej z odcinkami sieci dostępowej. Największa część sieci stacjonarnej to 20 mln km łączy miedzianych. Z kolei mobilna sieć CETIN-u zapewnia sygnał 2G, 3G i 4G LTE poprzez około 5,3 tys. stacji bazowych wolnostojących i 750 małych BTS-ów wykorzystywanych aby poprawić zasięg w budynkach. Zasięg tak zbudowanej sieci to 99,6 proc. populacji kraju, przy czym CETIN nie został właścicielem rezerwacji częstotliwości. Te pozostały w O2 Czechy. W planie podziału przewidziano tylko, że część praw wynikających z umów dot. radiolinii zostanie przeniesiona do CETIN-u.

"To pierwszy tego rodzaju dobrowolny podział operatora i pierwszy raz w ogóle, gdy  taki podział dotyczy zarówno sieci komórkowej, jak i stacjonarnej" - podkreślają analitycy IDC. Ruch PPF oceniają pozytywnie. Podkreślają, że każda z firm będzie mogła skoncentrować się teraz na rozwoju na zawężonym obszarze działania. Uważają, że efekty tego przedsięwzięcia widać już w wynikach O2 Czechy. Na pewno o tyle, że - jak podało O2 Czechy - nie obejmują one już wyników CETIN-u.

Krzysztof Krawczyk, partner zarządzający w funduszu private equity Innova Capital inwestującym w firmy telekomunikacyjne uważa, że podział O2 w Czechach to ciekawa pionierska operacja, a każdy z wydzielonych biznesów docelowo może mieć różnych właścicieli o różnych oczekiwaniach zwrotu.

- To duży krok w kierunku podniesienia wartości w sektorze telekomunikacyjnym i możemy coraz częściej być świadkami takich operacji na świecie, a może i pewnego dnia w Polsce - uważa Krzysztof Krawczyk.

Po rejestracji podziału telekomu na część usługową i infrastrukturalną PPF zadeklarował pod koniec lipca, że swoje zaangażowanie w O2 Czechy postrzega jako inwestycję finansową oraz, że - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - nie zamierza wycofywać spółki z giełdy.

Komentarze ekspertów są o tyle interesujące dla polskiego rynku, że kilka lat temu Orange i T-Mobile Polska założyły spółkę Networks! powierzając jej zadanie optymalizacji i zarządzania sieci obu mobilnych telekomów. Jak do tej pory joint venture to nie zyskało innych kompetencji (nie jest właścicielem infrastruktury).

Także w grupie firm Zygmunta Solorza-Żaka od kilku lat funkcjonuje model, w którym część infrastruktury, w tym także kosztów budowanej i modernizowanej dla grupy sieci ulokowana jest w zewnętrznej (wobec operatorów detalicznych: Polkomtela i Cyfrowego Polsatu) spółce (Midas).

W przeciwieństwie do CETIN-u Midas, ze względów historycznych, ma także częstotliwości, w tym te najcenniejsze - 4G. W przeciwieństwie do ruchu PPF, w grupie Solorza-Żaka mówiło się do tej pory o tym, że Grupa Cyfrowego Polsatu wykona ruch odwrotny i "przejmie" Midasa.

Ta obietnica jest jednym z ważniejszych czynników decydujących dziś o wycenie notowanej na giełdzie grupy należącej do Solorz-Żaka i jego firm w 66 proc., a która nie przynosi zysków, ale ma cenne częstotliwości. Wydaje się, że to właśnie zasoby radiowego pasma mogą być powodem ewentualnych zmian w akcjonariacie Midasa. Czy jednak będzie można mówić o "przejęciu" Midasa i co to oznacza w kontekście istniejących związków kapitałowych między grupą Cyfrowy Polsat a nim, trudno jednoznacznie odpowiedzieć.

Cyfrowy Polsat jest dziś pośrednio udziałowcem Midasa. Zależny od Cyfrowego Polsatu operator sieci Plus - Polkomtel - posiada (także pośrednio, poprzez spółę LTE Holdings) 49 proc. udziałów w spółce Litenite, a ta z kolei jest głównym akcjonariuszem Midasa. Pozostałe 51 proc. udziałów w Litenite należy do spółki Ortholuck, kontrolowanej przez Zygmunta Solorz-Żaka.

Majątek Midasa jest częścią zabezpieczeń udzielonych Polkomtelowi, gdy ten zaciągał pokaźny dług. Zgodnie z dokumentami Cyfrowego Polsatu, między Ortholuck a operatorem sieci Plus zostały zawarte wtedy umowy opcji. Jedna z nich przewiduje, że w przypadku niewypłacalności spółek z grupy Midas, LTE Holdings może nabyć pozostałe 51 proc. udziałów w Litenite. Solorz-Żak ma jednak też odwrotną opcję, realizowalną w określonych warunkach i może odkupić 49 proc. Litenite za złotówkę.

Do czasu spłaty walutowych obligacji  Polkomtela (trwają rozmowy o ich refinansowaniu) miliarder nie może swojej opcji zrealizować, ale - przynajmniej teoretycznie - potem opcja ponownie będzie mu przysługiwać, a jej uruchomienie warunkuje spadek wskaźnika zadłużenia finansowego netto Polkomtela do 2,75x.

To wszystko sprawia, że dziś trudno ocenić, na jaką strukturę grupy zdecyduje się ostatecznie Solorz-Żak.

Czeski sąsiad założyciela Polsatu poszedł najwyraźniej w przeciwnym kierunku. Ostatnie doniesienia na temat jego planów wobec dwóch już kontrolowanych na giełdzie w Pradze firm mówią o jednorazowej gigantycznej dywidendzie, jaką miałby wypłacić O2 Czechy oraz o przymusowym wykupie akcjonariuszy CETIN-u.

PPF Group ma 84,9 proc. akcji O2 Czechy (o kapitalizacji równej 11 mld zł). W CETIN zaangażowanie funduszu Petra Kellnera to już 90 proc. (kapitalizacja spółki to równowartość 8,4 mld zł).

Przez wiele lat, najbardziej poczytnym artykułem Harvard Business Review był materiał opublikowany w 1990 r., pod tytułem "The Core Competence of the Corporation". jego autorzy, Gary Hamel i C.K. Prahalad postawili tezę, że firmy powinny się skoncentrować na ograniczonej liczbie działalności, w których mogą odnosić sukcesy - przypomina firma analityczna IDC odnosząc tezę badaczy do rynku telekomunikacyjnego, który nadal szuka dróg rozwoju, wchodząc w coraz to nowe obszary biznesowe.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko