Komisja Europejska potwierdza, że obywatele Wielkiej Brytanii będą musieli płacić 7 euro co trzy lata za prawo do wjazdu na teren krajów Unii Europejskiej. Nie oznacza to konieczności posiadania wizy, podróżni będą jednak musieli uzyskać inny dokument, potwierdzający uiszczenie opłaty w ramach Europejskiego Turystycznego Systemu Informacji i Autoryzacji (European Travel Information and Authorisation System). Rejestrować się w nim będą nie tylko Brytyjczycy, ale obywatele wielu krajów spoza Unii Europejskiej. Co prawda rozwiązanie nie zostało jeszcze wprowadzone, ale szacuje się, że zacznie działać w 2021 roku.

ETIAS będzie platformą internetową, w której mają rejestrować się podróżni z krajów objętych tym obowiązkiem. Procedura zgłoszenia się ma być prosta i zajmować nie więcej niż 10 minut. Za prawo do wjazdu płacić będą wszyscy w wieku od 18 do 70 roku życia.

Podać trzeba będzie nie tylko informacje o paszporcie, ale też o przeszłość kryminalną i stan zdrowia. Ponad 95 procent wniosków ma być, według UE, potwierdzanych automatycznie, należy liczyć się jednak z tym, że w niektórych wypadkach procedura potrwa do czterech tygodni, a część występujących o prawo wjazdu dostanie odmowę. Powstanie systemu związane jest z kryzysem migracyjnym i obawami o bezpieczeństwo wywołane atakami terrorystycznymi. Podobny system obowiązuje w Stanach Zjednoczonych, tam za rejestrację płaci się 14 dolarów.

W ramach umowy wyjścia z Unii Europejskiej obywatele krajów członkowskich i Wielkiej Brytanii będą mogli swobodnie podróżować na podstawie dokumentu tożsamości do końca okresu przejściowego, czyli do 2020 roku. Po tym czasie mieszkańcy Wysp wyjeżdżający do krajów EU będą zwolnieni z obowiązku wizowego tak długo, jak rząd Zjednoczonego Królestwa zaoferuje to samo obywatelom państw unijnych, którzy będą chcieli pojechać do Wielkiej Brytanii.