Stawiarski pomoże Bańce w turystyce

Minister sportu i turystyki Witold Bańka wyznaczył do pomocy w nadzorowaniu turystyki w resorcie sekretarza stanu Jarosława Stawiarskiego

Publikacja: 04.07.2018 00:23

Jarosław Stawiarski uważa, że turystyka może przynosić nawet 10 procent PKB

Jarosław Stawiarski uważa, że turystyka może przynosić nawet 10 procent PKB

Foto: MSIT

Jarosław Stawiarski jest jednym z najbliższych współpracowników ministra. Jedynym urzędnikiem w Ministerstwie Sportu i Turystyki w randze sekretarza stanu. Nadzoruje infrastrukturę sportową, stadion narodowy, Centralny Ośrodek Sportu, podlegają mu też departamenty kontroli i prawny. Teraz ma też wspomagać Bańkę w turystyce.

Więcej PKB z turystyki

- Głównym ministrem odpowiedzialnym za turystykę w resorcie jest dalej pan minister Witold Bańka - mówi Stawiarski. - Ja będę go wspierał w kwestiach proceduralnych i formalno-prawnych.

W ministerstwie trwają właśnie prace nad dwoma ustawami ważnymi dla branży turystycznej – nową ustawą o Polskiej Organizacji Turystycznej (odbyło się niedawno w ministerstwie spotkanie konsultacyjne z przedstawicielami regionalnych i lokalnych organizacji turystycznych, roboczo nazywa się tę ustawą o promocji turystyki w Polsce) i ustawą regulującą na nowo funkcjonowanie takich dziedzin jak hotelarstwo i przewodnictwo turystyczne (na razie odbyły się tak "prekonsultacje" z organizacjami branżowymi).

- To są ustawy, które chcemy procedować w ścisłej współpracy z branżą turystyczną - podkreśla Stawiarski.

Jak jeszcze widzi swoje nowe zadania? - 1 lipca weszła w życie przygotowana w ministerstwie ustawa o imprezach turystycznych, dzięki której turyści poczują się bezpieczniej, a biura podróży będą świadczyć usługi na o wiele wyższym poziomie. Ale przed nami jeszcze wiele pracy. Przede wszystkim walka o pieniądze dla turystyki. Ta gałąź gospodarki daje dzisiaj 6 procent Produktu Krajowego Brutto. Naszym celem jest, aby w ciągu kilku lat turystyka stanowiła 10 procent PKB - mówi.

Sztafeta urzędników

Stawiarski kończył historię na Uniwersytecie Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie i studia podyplomowe z zarządzania na Uniwersytecie Warszawskim. Był nauczycielem (w tym dyrektorem szkoły podstawowej) w Kraśniku, skąd pochodzi. Ma też doświadczenie samorządowe - jako radny powiatu kraśnickiego dwóch kadencji, starosta (w latach 2002 – 2006) i pierwszy zastępca burmistrza Kraśnika (w latach 2011 – 2014). Od 2005 roku jest nieprzerwanie posłem na Sejm (w ostatnich wyborach dostał 15 807 głosów). Pracował w sejmowych komisjach: kultury fizycznej, sportu i turystyki, finansów publicznych i w komisji administracji i cyfryzacji.

Stawiarski to czwarty już od ostatnich wyborów wiceminister odpowiedzialny za turystykę. Wcześniej zajmowali się tą tematyką Dorota Dulińska, Dawid Lasek i Dariusz Rogowski. Ten ostatni stracił stanowisko w wyniku przeprowadzonej przez premiera Mateusza Morawieckiego redukcji urzędników w rządzie ("Bańka do turystyki, Rogowski zostaje w ministerstwie"). Został jednak w ministerstwie jako dyrektor generalny (dyrektor generalna Alicja Omięcka przeszła na stanowisko prezesa spółki PL.2012 , zarządzającej stadionem narodowym).

Na początku miesiąca nastąpiła też zmiana na stanowisku wicedyrektora departamentu turystyki w MSiT – Karinę Rybarczyk (zobacz: "Z Kilimandżaro do departamentu turystyki") zastąpił Dominik Borek, prawnik, dotychczas w departamencie w randze starszego specjalisty. Jeden z autorów ustawy o imprezach turystycznych. Departamentem kieruje od marca tego roku Ewa Pawlak-Lewandowska ("Bankowiec na czele departamentu turystyki").

Jarosław Stawiarski jest jednym z najbliższych współpracowników ministra. Jedynym urzędnikiem w Ministerstwie Sportu i Turystyki w randze sekretarza stanu. Nadzoruje infrastrukturę sportową, stadion narodowy, Centralny Ośrodek Sportu, podlegają mu też departamenty kontroli i prawny. Teraz ma też wspomagać Bańkę w turystyce.

Więcej PKB z turystyki

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek