Wniosek do samorządu stolicy zgłosiła grupa obywateli. Przekonują oni, że wiosną i latem wzrasta liczba wypadków z udziałem pieszych. Problem ten dotyczy głównie osób korzystających z rowerów, desek i rolek. W ocenie inicjatorów często wjeżdżają oni bez ostrzeżenia na pas ruchu przeznaczony dla samochodów. Tymczasem piesi, słuchający w trakcie marszu muzyki, nie słyszą, co się dzieje wokół nich i stają się ofiarami wypadków.

Do tego typu pomysłów eksperci odnoszą się jednak sceptycznie. W ich opinii zamiast mnożyć znaki lepiej wyraźnie informować kierowcę, że zbliża się do przejścia dla pieszych.