Wiceprezes do spraw produktowych w Google Assistant Manuel Bronstein pisze na firmowym blogu, że już niedługo użytkownicy asystenta głosowego Google Home będą mogli głosowo odprawić się na samolot. Wystarczy, że powiedzą „Hej Google, odpraw mnie na mój lot". Co ciekawe, nie będą musieli nawet znać numeru swojej rezerwacji. Asystent poinformuje ich także, kiedy linia otworzy odprawę na dany rejs.

Podobnie podróżny będzie mógł zarezerwować pokój, Google testuje tę funkcję z sieciami i agentami internetowymi Choice Hotels, AccorHotels, InterContinental Hotels Group, Priceline, Expedia, Mirai, TravelClick, a także z Amadeusem. Bronstein dodaje, że asystent odpowie na pytania użytkownika, nawet jeśli telefon z systemem Android będzie zablokowany.

Google wprowadza jeszcze jedno udogodnienie przydatne w podróży - możliwość tłumaczenia z wielu języków. Wystarczy powiedzieć „Hej Google, bądź moim tłumaczem z francuskiego", żeby system zmienił tekst mówiony w obcym języku na pisany w wybranym. Ta opcja będzie testowana w kilku hotelach - Caesars Palace i Hyatt Regency w San Francisco i Dream Downtown w Nowym Jorku.