Senat USA: Moskwa ingerowała w wybory. Trump odwraca uwagę

Senacka komisja potwierdziła doniesienia o ingerencji Rosji w amerykańskie wybory. By odwrócić uwagę, prezydent zawiesza imigrację.

Aktualizacja: 22.04.2020 19:25 Publikacja: 22.04.2020 19:25

Senat USA: Moskwa ingerowała w wybory. Trump odwraca uwagę

Foto: AFP

Korespondencja z Nowego Jorku

Od czterech lat Donald Trump zaprzecza doniesieniom amerykańskiego wywiadu o tym, że Rosja manipulowała wyborami prezydenckimi w 2016 r., w wyniku których zasiadł on w Białym Domu. We wtorek długo oczekiwany raport opublikowała jednak dwupartyjna komisja senacka ds. wywiadu. Jednogłośnie uznała, że wcześniejsze doniesienia agencji wywiadowczych o tym, że Rosja ingerowała w wybory i podważyła amerykańską demokrację, były zasadne i niekierowane pobudkami politycznymi.

– Nie ma żadnego powodu, żeby zaprzeczyć konkluzjom agencji wywiadowczych – powiedział przewodniczący senackiej komisji Richard Burr, republikański senator z Karoliny Północnej. Ostrzega przed działaniami Rosji w tegorocznych wyborach. – Rosja i jej współpracownicy wciąż prowadzą wojnę informacyjną, która sieje chaos w naszym kraju. Teraz musimy o tym pamiętać i uważać na wpływy wrogich mocarstw – powiedział.

– Nie można by sobie życzyć bardziej wiarygodnego źródła wiadomości niż trzyletnie dochodzenie prowadzone przez dwupartyjną komisję, która jednogłośnie zgodziła się co do ostatecznych wniosków – powiedział Angus King, niezależny senator z Maine.

Raport to kolejna plama na wizerunku Donalda Trumpa. Proces impeachmentu nie zaszkodził jego reputacji. Jednak pandemia, która zamroziła amerykańską gospodarkę, doprowadzając ją do krawędzi kryzysu, może odbić się na szansach wyborczych Trumpa, który do tej pory miał nadzieję, że dzięki dobrym wynikom ekonomicznym wygra kolejne wybory.

Dlatego zdaniem krytyków jest zwolennikiem znoszenia rygorystycznych zakazów mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się Covid-19 i wspiera grupy protestujące przeciwko ograniczeniom życia społecznego i gospodarczego.

Krytycy oceniają też, że zapowiedziane przez niego tymczasowe zamrożenie imigracji do USA, w tym rozpatrywania wniosków o zielone karty, to też chwyt polityczny, mający odwrócić uwagę od pandemii oraz innych negatywnych wydarzeń wokół prezydenta.

– Zamiast wykorzystać swoją władzę, żeby umożliwić masowe testowanie w kraju, Trump ogranicza imigrację, myśląc, że odwróci uwagę narodu od kolącej w oczy prawdy: za późno zaczął działania przeciwko wirusowi i my za to płacimy – powiedział rywal Trumpa w wyborach prezydenckich, Joe Biden.

Trump twierdzi, że jego decyzja o zawieszeniu imigracji do USA wynika z troski o Amerykanów, którzy w wyniku pandemii stracili ponad 22 miliony miejsc pracy. – Wstrzymując napływ imigrantów, zwiększymy szanse na znalezienie pracy dla bezrobotnych Amerykanów, gdy gospodarka się otworzy. Musimy mieć na uwadze przede wszystkim dobro Amerykanów – powiedział prezydent. Analitycy przypominają, że Trump wygrał w 2016 r. w dużej części dzięki temu, że wypowiedział wojnę imigrantom.

Korespondencja z Nowego Jorku

Od czterech lat Donald Trump zaprzecza doniesieniom amerykańskiego wywiadu o tym, że Rosja manipulowała wyborami prezydenckimi w 2016 r., w wyniku których zasiadł on w Białym Domu. We wtorek długo oczekiwany raport opublikowała jednak dwupartyjna komisja senacka ds. wywiadu. Jednogłośnie uznała, że wcześniejsze doniesienia agencji wywiadowczych o tym, że Rosja ingerowała w wybory i podważyła amerykańską demokrację, były zasadne i niekierowane pobudkami politycznymi.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788