Do tej pory moskiewskie komisje okręgowe odrzuciły wnioski 57 opozycjonistów, uniemożliwiając im start w wyborach. Ósmego września Rosjanie będą wybierać miejskich i regionalnych deputowanych oraz gubernatorów.

Zgromadzeni na prospekcie Sacharowa wznosili hasła: "To jest nasze miasto", "Żądamy wolnych wyborów", "Putin kłamie" i "Dość carskiej władzy". Część uczestników demonstracji podkreślała z mocą, że nie jest im wszystko jedno, co się dzieje w Rosji.  

Zwolennicy moskiewskiej opozycji wychodzą na ulice stolicy codziennie, od siedmiu dni i zapowiadają, że nie przerwą akcji dopóty, dopóki nie zostaną spełnione ich żądania.