Susza szarpnie budżet – a ceny zboża już rosną

Najnowsze szacunki strat w rolnictwie przekroczyły już 870 mln zł – podaje resort rolnictwa. A zarówno susza, jak i liczenie szkód wciąż trwają.

Aktualizacja: 03.08.2018 09:03 Publikacja: 02.08.2018 21:00

Susza szarpnie budżet – a ceny zboża już rosną

Foto: Adobe Stock

Najnowsze szacunki strat w rolnictwie spowodowanych suszą przekroczyły już 870 mln zł – dowiedziała się „Rzeczpospolita" w Ministerstwie Rolnictwa. To dane ze środowego popołudnia, które spłynęły ze wszystkich regionów Polski. Tak więc nowy pakiet 800 mln zł pomocy ogłoszony w tym tygodniu przez premiera Mateusza Morawieckiego nie wystarczy na pokrycie strat. Tymczasem susza jest wyjątkowo trudną do ubezpieczenia szkodą, twierdzą ubezpieczyciele.

Cała Polska liczy straty

O mocy tegorocznej suszy świadczą dane, które co tydzień spływają do Ministerstwa Rolnictwa z komisji szacujących szkody we wszystkich województwach. Jeszcze na początku lipca resort szacował, że suszą zagrożone jest ok. 1,5 tys. z 2,5 tys. gmin w Polsce. Tymczasem z aktualnych danych wynika, że komisje szacowały straty już w 2036 gminach, a susza dotknęła 2,2 mln hektarów upraw. W całej Polsce susza, a więc straty, dotknęły 126,8 tysięcy gospodarstw, łączna kwota strat w całej Polsce przekroczyła już 874 mln zł.

Czytaj także: Niemieccy rolnicy domagają się 1 mld euro. Susza ich wykańcza

Zdecydowanie najmocniej poszkodowane są dwa regiony. Najwyższe straty w plonach odnotowano w Zachodniopomorskiem i Wielkopolsce, odpowiednio 327 i 322 mln zł. Pozostałe regiony są daleko za nimi, trzeci w kolejności region jest po drugiej stronie kraju – na Lubelszczyźnie straty wyniosły 76,4 mln zł, na Podlasiu – 55 mln zł. Najmniej strat na razie jest na Opolszczyźnie, bo jedynie 24 tys. zł. W Wielkopolsce susza wystąpiła we wszystkich gminach województwa, a na 10 proc. hektarów straty przekroczyły 70 proc. Brak jest informacji o stratach na Pomorzu, Mazurach i w Świętokrzyskiem.

Jest coraz drożej

Susza dotknęła zarówno Polskę, jak i resztę Europy, a nawet świata. Kwestią czasu było więc, aby słabe plony odbiły się w cenach zbóż. – W Polsce ceny zboża wzrosną w ślad za giełdą w Paryżu, gdzie ceny pszenicy wzrosły dzisiaj do najwyższego poziomu od maja 2014 r. – mówi „Rzeczpospolitej" Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole, i tłumaczy, że susza dotknęła także Stany Zjednoczone, a w Kanadzie i Australii jest wysokie ryzyko jej wystąpienia. Ceny może rosną, ale plony są słabe, według informacji GUS opublikowanych w poniedziałek zbiory rzepaku spadną o 16 proc., zbiory zbóż podstawowych o 14 proc. w porównaniu do ubiegłego roku, a warzyw gruntowych o 8 proc. Silniejszych strat plonów trzeba by szukać w 2006 r.

Straty i obiecywana pomoc państwa budzi zwykle całkiem słuszne pytania o to, czy poszkodowani nie mogli się ubezpieczyć. Mimo że są pakiety dotowanych ubezpieczeń od takich ryzyk, jak grad, nawałnice, huragan, przymrozki, to z ubezpieczeniami od suszy jest kłopot. – Do tej pory w Polsce nie było możliwości ubezpieczania ryzyka suszy na dużych obszarach – twierdzi Michael Lösche z zarządu Concordii Polska TUW, i dodaje, że dopiero trwają rozmowy na ten temat ubezpieczycieli z resortem rolnictwa, taki pakiet ma ruszyć w 2019 r. – Celem będzie stworzenie takiego ubezpieczenia, które niezależnie od warunków pogodowych, zagwarantuje płynność finansową gospodarstw rolnych. Tylko w ten sposób polskie rolnictwo będzie mogło nadal szczycić się pozycją lidera w europejskiej lidze mistrzów – mówi Michael Lösche

Deszcz pomocy

Szacowanie strat potrzebne jest więc do uruchomienia programu wsparcia, przyjętego we wtorek 31 lipca uchwałą Rady Ministrów.

Z budżetu trafi na to 799,5 mln zł, z czego 697 mln na dotacje do upraw zniszczonych w powyżej 30 proc., a także stawów rybnych. Plan zakłada kredyty na wznowienie produkcji rolnej, pomoc w spłacie kredytów i składek KRUS, odroczenia opłat za dzierżawę ziemi. Komisja Europejska przyjęła też ulgowe traktowanie rolników w sprawie tzw. zazielenienia.

Najnowsze szacunki strat w rolnictwie spowodowanych suszą przekroczyły już 870 mln zł – dowiedziała się „Rzeczpospolita" w Ministerstwie Rolnictwa. To dane ze środowego popołudnia, które spłynęły ze wszystkich regionów Polski. Tak więc nowy pakiet 800 mln zł pomocy ogłoszony w tym tygodniu przez premiera Mateusza Morawieckiego nie wystarczy na pokrycie strat. Tymczasem susza jest wyjątkowo trudną do ubezpieczenia szkodą, twierdzą ubezpieczyciele.

Cała Polska liczy straty

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Rolnictwo
Premier Tusk o imporcie z Ukrainy: „nikt nie uzyska 100 proc. satysfakcji"
Rolnictwo
Polskie nadwyżki rolne popłyną w świat. To ma być silne wsparcie eksportu
Rolnictwo
Na wsi tylko nieliczni żyją z roli. Wiele gospodarstw funkcjonuje na papierze
Rolnictwo
Sondaż: Polacy zdecydowanie popierają protesty rolników. Są dwa główne powody
Rolnictwo
Cebula nadal ważna w polityce Indii