W wystąpieniach generalnych do: Głównego Inspektora Sanitarnego, Starostów, Prezydentów Miast, Burmistrzów i Wójtów, a także Kuratorów Oświaty Marek Michalak przywołuje Informację o wynikach kontroli Najwyższej Izby Kontroli pt. „Bezpieczeństwo i higiena nauczania w szkołach publicznych".
Kontrola NIK wykazując nieprawidłowości dotyczące m.in. konstruowania tygodniowego rozkładu zajęć, organizacji przerw międzylekcyjnych (w tym po zajęciach wychowania fizycznego), zapewnienia uczniom możliwości pozostawiania w szkole części przyborów i podręczników szkolnych, stanu sanitarnego stołówek, nadmiernego zagęszczenia klas - pokazuje skalę i różnorodność zagrożeń, na które narażone jest w szkole dziecko i jego zdrowie (szczegóły w załącznikach).
- Niepokojące są wnioski pokontrolne, w których wskazano, że żadna ze szkół nie spełniała wymagań w zakresie pełnego uwzględnienia zasad higieny pracy umysłowej. Fakt ten wymaga szczególnego zainteresowania, gdyż jednoznacznie wskazuje na brak ochrony dziecka przed niekorzystnymi warunkami tworzonymi w miejscu jego edukacji oraz pośrednio – brak prawidłowego wzorca dla kształtowania nawyków zdrowotnych – pisze RPD.
W opinii Rzecznika, skala nieprawidłowości stawia wiele pytań o jakość tworzonych dzieciom warunków edukacji. Różnorodność i zakres wskazanych w kontroli obszarów wymagających naprawy w celu zapewniania dzieciom szeroko pojętego bezpieczeństwa na pewno potrzebuje ogromnego zaangażowania organów prowadzących oraz nadzorujących pracę szkół, w tym Kuratorów Oświaty oraz GIS.
W wystąpieniu do Marka Posobkiewicza (GIS) RPD zaapelował o szczególne zwrócenie uwagi – w toku realizowanych bieżących kontroli w jednostkach systemu oświaty – na te obszary, w których uwidoczniono liczne nieprawidłowości. Zwrócił się także o rozważenie możliwości zainicjowania działań, które w szerszym kontekście uświadomiłyby dorosłym, odpowiedzialnym za tworzenie dzieciom właściwych warunków do nauki, opieki i wychowania, że jakość ich pracy ma istotny wpływ na zdrowie i rozwój kolejnych pokoleń Polaków.