O tym, że Lochte został okradziony poinformował Flavio Perez, rzecznik brazylijskiego pływaka Thiago Pereiry, z którym Lochte miał bawić się w sobotni wieczór. Perez nie wiedział do końca jak przebiegła kradzież.

 

Matka Lochte w rozmowie z amerykańskimi mediami mówiła, że jej syna napadli mężczyźni uzbrojeni w broń palną. MKOl zaprzeczył tym doniesieniom, ale obecnie przedstawiciele tej organizacji potwierdzają, że do takiej napaści doszło. Osoby przebrane za funkcjonariuszy policji miały okraść również innych pływaków z USA: Gunnara Bentza, Jacka Congera i Jimmy'ego Feigena.

Rzecznik brazylijskiej Żandarmerii Wojskowej w Rio pytany o sprawę stwierdził, że nic o niej nie słyszał, ale zapowiedział śledztwo. Na pytanie o napaść na Lochte nie odpowiedziały brazylijska policja, Ministerstwo Sprawiedliwości, ani Ministerstwo Obrony. 

Lochte zdobył w Rio de Janeiro złoty medal w rywalizacji sztafet mężczyzn 4x200 m st. dowolnym.