Spółka z o.o. posiada dwie nieruchomości inwestycyjne „Delta" i „Omega", które wycenia w cenie nabycia/koszcie wytworzenia pomniejszonym o odpisy amortyzacyjne dokonywane przez okres ich ekonomicznej użyteczności, czyli w tzw. modelu kosztowym. Nieruchomości amortyzowane są liniowo.
- Wartość bilansowa nieruchomości „Delta" na dzień bilansowy to 34 500 000 zł. Wysokość odpisu amortyzacyjnego w bieżącym okresie wyniosła 500 000 zł. Nieruchomość amortyzowana jest liniowo przez okres ekonomicznej użyteczności wynoszący 40 lat. Natomiast wartość godziwa nieruchomości wynosi 60 000 000 zł, wykazując wzrost o 5 000 000 zł względem poprzedniego okresu.
- Wartość bilansowa nieruchomości „Omega" na dzień bilansowy to 89 000 000 zł. Wysokość odpisu amortyzacyjnego w bieżącym okresie wyniosła 2 000 000 zł. Nieruchomość amortyzowana jest liniowo przez okres ekonomicznej użyteczności wynoszący 40 lat. Wartość godziwa tej nieruchomości wyniosła 101 000 000 zł wykazując spadek o 9 000 000 zł względem poprzedniego okresu.
Spółka planuje wypłacić dywidendę w kwocie 6 000 000 zł, która jest zyskiem zatrzymanym z lat ubiegłych oraz prognozowanym zyskiem z roku bieżącego (odpowiednio 4 500 000 zł oraz 1 500 000 zł). Spółka nie posiada kapitału zapasowego oraz rezerwowego, a w ostatnich latach nie poniosła straty netto. Kapitał zakładowy na obecny i poprzedni dzień bilansowy wynosił 6 000 000 zł.
W jaki sposób przyjęcie alternatywnej polityki rachunkowości w zakresie modelu wyceny nieruchomości inwestycyjnej w wartości godziwej może wpływać na kapitał własny spółki oraz kwotę potencjalnej dywidendy możliwej do wypłacenia przez spółkę na 31 grudnia 2016 r.? – pyta czytelnik.