Opcja walutowa jest transakcją pochodzącą od transakcji forward. Jest to umowa pomiędzy wystawcą i nabywcą, która różni się od transakcji forward tym, że występuje tu asymetria świadczeń. Zawierając forward, strony zobowiązują się bezwarunkowo do zawarcia w przyszłości tran- sakcji po z góry ustalonym kursie, niezależnie od poziomu kursów rynkowych. Opcja walutowa daje nabywcy prawo, a nie obowiązek, do zawarcia w przyszłości transakcji kupna-sprzedaży walut, gdy będzie ona korzystna. Do realizacji opcji nie dochodzi, gdy kurs realizacji opcji (strike price) jest niekorzystny dla posiadacza opcji (nabywcy opcji). Ze względu na wspomnianą wcześniej asymetrię świadczeń, opcja posiada cenę – premię (premium), którą nabywca płaci wystawcy z góry. Podobnie jak w przypadku kontraktów terminowych, zakup opcji call (>patrz rys. 1, pozycja długa, long call) zabezpiecza importera przed wzrostem kursu walutowego – w przypadku spadku kursu importer nie zrealizuje zakupionej opcji, importer kupi walutę na rynku po aktualnym kursie (spot), korzystniejszym od terminowego. Zakup opcji put (>patrz rys. 3, pozycja długa, long put) zabezpiecza eksportera przed spadkiem kursu walutowego – w przypadku wzrostu kursu eksporter nie zrealizuje zakupionej opcji, eksporter sprzeda walutę na rynku po aktualnym kursie (spot), korzystniejszym od terminowego.
Na co liczy importer
Każda opcja posiada swoją cenę – premię. Cena opcji zależy od wyboru przez kupującego kursu realizacji opcji. Punktem odniesienia dla wyznaczonej ceny jest kurs tran- sakcji forward (at the money). Od tej ceny może już być tylko lepiej (czyli taniej) albo gorzej (czyli drożej). Tańsze ceny opcji wynikają z mniejszego prawdopodobieństwa ich realizacji. Importer, decydując się na zakup opcji call z małym prawdopodobieństwem realizacji (czyt. taniej lub out of the money), nastawia się na duże osłabienie złotego w przyszłości. Tylko w takiej sytuacji jest w stanie zrealizować opcję. Nie zawsze importer liczy na realizację opcji – przede wszystkim potrzebuje on stabilnego kursu wymiany. Importer zabezpiecza się, czyli kupuje sobie spokój. Opcja walutowa jest rodzajem polisy ubezpieczeniowej zabezpieczającej przed ujemnymi różnicami kursowymi. Jeżeli importer dobrze przewidzi kierunek zmian i złoty mocno osłabi się względem zabezpieczanej waluty (np. euro), wówczas zakupiona opcja staje się zyskowna (in the money). Taka opcja posiada wartość wewnętrzną. Taką opcję chciałby mieć każdy importer, płacąc za nią jak najmniej. Niestety, nie jest łatwo to przewidzieć. Importer może od razu kupić opcję in the money, ale wówczas zapłaciłby znacznie więcej i transakcja ta mogłaby być nieopłacalna.
Po stronie wystawcy
Jak dotąd mówiliśmy tylko o jednej stronie rynku – kupujących opcje. Aby jednak importer mógł je kupić, muszą istnieć wystawcy opcji. W ich przypadku sytuacja jest odwrotna. Wystawca opcji ma obowiązek wymiany waluty na warunkach ustalonych przy emisji opcji. Za swój obowiązek otrzymuje zapłatę w postaci premii (wynagrodzenia). To on ponosi całe ryzyko walutowe (>patrz rys. 2 i 4). W niniejszym artykule zajmujemy się tylko ewidencją zakupionych opcji.
Podobne księgowanie
Ujęcie opcji walutowej w księgach rachunkowych jest podobne do ujęcia transakcji forward. Na dzień nabycia opcje walutowe ujmuje się w księgach rachunkowych w cenie nabycia. Ceną nabycia dla opcji będzie wartość zapłaconej premii. Transakcję ujmuje się:
Wn „Krótkoterminowe aktywa finansowe - Aktywa finansowe przeznaczone do obrotu",