– Księgowi nie zawsze mają świadomość tego, że wizerunek jest bardzo ważny i że dawno zapomniane przysłowie: jak cię widzą, tak cię piszą jest ciągle aktualne – mówi Joanna Polańska-Solarz, właścicielka firmy TaxPR, zajmująca się na co dzień marketingiem i promocją kancelarii doradztwa podatkowego i biur rachunkowych.
Pierwsze wrażenie, a co dalej
Praca księgowego opiera się na kontaktach z ludźmi, różnymi instytucjami, organami i sądami. Właściwy wizerunek ułatwia komunikację z otoczeniem.
– Ponad 80 procent przekazów odbieramy wzrokiem. I choć na co dzień nie zdajemy sobie z tego sprawy, to w kontaktach z innymi bardzo ważny jest wygląd, tembr głosu, gesty czy język, którego używamy. Do tego sympatyczna, dobra atmosfera w biurze oraz poczucie zaufania i bezpieczeństwa, jakie tworzymy w relacjach z klientem. To wszystko składa się na sposób, w jak księgowy jest odbierany i oceniany przez otoczenie. Pierwsze wrażenie jest bardzo istotne, bardzo trudno je później zmienić – mówi Joanna Polańska-Solarz. I dodaje: – Kupujemy i korzystamy z usług ludzi, których lubimy. Klienci nie są w stanie ocenić profesjonalizmu księgowego, ale jeśli są zadowoleni z obsługi, a współpraca z biurem przebiega w przyjaznej atmosferze, to łatwiej będzie wybaczyć drobne potknięcia czy błędy. Jesteśmy w stanie wiele darować tym, których lubimy. Z takim księgowym trudniej jest też się rozstać.
Wygląd – wstęp do sukcesu
Przywiązujemy coraz większą wagę do wyglądu. O ile bowiem nie mamy wpływu na to czy jesteśmy niscy, czy wysocy, to decydujemy o tym, jak się ubieramy i mówimy.
– W ostatnich latach zawód księgowego bardzo się zmienił. Zwłaszcza po wprowadzeniu tzw. ustawy deregulacyjnej, która rozszerzyła dostęp do wykonywania usług księgowych. Księgowa to z reguły nowoczesna, zadbana kobieta, która korzysta z mediów społecznościowych, jest widoczna – twierdzi Joanna Polańska-Solarz.