Dialog biegłego rewidenta z zarządem o opinii będzie jawny

BADANIE | Publikacja dyskusji między biegłym rewidentem a zarządem odnośnie do modyfikacji opinii wpłynie pozytywnie na transparentność rynków finansowych i jakość sprawozdań finansowych spółek publicznych.

Publikacja: 26.10.2016 02:00

Dialog biegłego rewidenta z zarządem o opinii będzie jawny

Foto: 123RF

W czerwcu bieżącego roku zmieniło się rozporządzenie ministra finansów z 19 lutego 2009 r. w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych oraz warunków uznawania za równoważne informacji wymaganych przepisami prawa państwa niebędącego państwem członkowskim (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 133 ze zm.; dalej: rozporządzenie).

Zmienione rozporządzenie dotyczy już półrocznych raportów emitentów.

Jedną ze zmian wprowadzonych do rozporządzenia niewątpliwie należy uznać za dobrą. Powinna ona pozytywnie wpłynąć na transparentność i stabilności rynków finansowych. Zmiana ta może jednak przysporzyć nieco problemów audytorom spółek giełdowych.

Co się zmieniło

Zgodnie ze zmienionym rozporządzeniem raporty roczne muszą zawierać stanowisko organu zarządzającego wraz z opinią organu nadzorującego emitenta odnoszące się do zastrzeżeń wyrażonych przez podmiot uprawniony do badania sprawozdań finansowych w opinii z zastrzeżeniem, opinii negatywnej lub odmowy wyrażenia opinii o sprawozdaniu finansowym, zawierające w szczególności:

a) wskazanie wpływu, w ujęciu ilościowym i jakościowym, przedmiotu zastrzeżenia, opinii negatywnej lub odmowy wyrażenia opinii, na sprawozdania finansowe, w tym na wyniki oraz inne dane finansowe, z przedstawieniem w każdym przypadku oceny istotności,

b) przedstawienie podjętych lub planowanych przez emitenta działań w związku z zaistniałą sytuacją.

Analogiczne stanowisko należało umieścić w raporcie półrocznym, w przypadku wydania raportu z przeglądu z zastrzeżeniem, negatywnego bądź odmowy wydania raportu.

Dlaczego to dobry krok

Spółki i grupy kapitałowe notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych powinny, ze względu na to, że są jednostkami zainteresowania publicznego, sporządzać sprawozdania finansowe najwyższej jakości. Jest wiele krajów, które przewidują kary dla zarządów za zmodyfikowaną opinię.

Dotychczas główni interesariusze emitentów, czyli inwestorzy, nie mieli możliwości, aby bezpośrednio, z raportów okresowych, uzyskać pełną wiedzę na temat faktów, które doprowadziły do modyfikacji opinii z badania sprawozdania finansowego.

Komisja Nadzoru Finansowego wysyłała oczywiście pisma do zarządów i biegłych rewidentów z prośbą o wyjaśnienie dlaczego organ zarządzający nie podzielił stanowiska audytora odnośnie do wprowadzania zmian do sprawozdania finansowego i dlaczego opinia o tym sprawozdaniu jest zmodyfikowana.

Korespondencja ta nie była jednak upubliczniana i dostęp do niej miał zamknięty krąg odbiorców.

Tak było w praktyce

Zmienione rozporządzenie zobowiązuje zarządy i organy nadzoru do publikacji stanowiska odnoszącego się do modyfikacji opinii. Oczywiście do tej pory organy zarządcze i nadzorcze ponosiły nadrzędną odpowiedzialność za sprawozdanie finansowe, jednak w praktyce nie do końca priorytetowo traktowane było przez nie prawidłowe rachunkowe ujęcie transakcji. Przeprowadzając transakcję czy podpisując kontrakt, osoby zarządzające nie zastanawiały się, jakie będzie odzwierciedlenie tych zdarzeń w sprawozdaniu finansowym. Bardzo często służby księgowe otrzymywały polecenie ujęcia w określony sposób transakcji już przeprowadzonej, choć wcześniej nikt nie konsultował z nimi, czy takie rozpoznanie tego zdarzenia gospodarczego jest prawidłowe. Po fakcie okazywało się, że zgodnie z obowiązującymi przepisami rachunkowymi należy je jednak ująć inaczej, co może mieć istotny wpływ na obraz jednostki, jej sytuacji finansowej i majątkowej zaprezentowanej w sprawozdaniu finansowym.

Sytuacje takie wynikały czasem z niewiedzy, ale w wielu przypadkach z tego, że obecna rzeczywistość gospodarcza pełna jest nietypowych transakcji oraz zdarzeń mających charakter niestandardowy i nie zawsze sposób ich ujęcia jest jednoznacznie opisany w standardach rachunkowości.

Ważne jest ujęcie księgowe

Nowe regulacje powinny wymusić na zarządach większe zainteresowanie księgowym i sprawozdawczym aspektem działalności, gdyż to właśnie organy zarządzające będą zobowiązane odnieść się na piśmie do zawartego w opinii stanowiska biegłego rewidenta na temat niewłaściwego ujęcia transakcji.

Członkowie zarządów będą musieli posiadać odpowiednią wiedzę rachunkową i księgową albo istotne transakcje i umowy konsultować z osobami, które taką wiedzę posiadają. Beneficjentem nowych uregulowań mogą więc być również służby księgowe w jednostkach zainteresowania publicznego, którym łatwiej będzie przekonać zarządy do właściwego ujęcia księgowego zdarzeń gospodarczych.

Zmienione przepisy uwzględniły fakt, że spółki publiczne oceniane są głównie przez pryzmat danych zaprezentowanych w sprawozdaniach finansowych i choćby z tego względu nie mogą bagatelizować tego, jak transakcje będą odzwierciedlone w księgach, a ich zarządy powinny w sposób przejrzysty ujawniać wszelkie odstępstwa od stosowania obowiązujących standardów rachunkowości.

Potencjalne problemy związane z nowymi regulacjami

Zastrzeżenia i inne modyfikacje opinii z badania sprawozdania finansowego nie zawsze dotyczą ewidentnego naruszenia przepisów rachunkowych przez emitentów.

Bardzo często zastrzeżenia wynikają z tego, że biegły rewident nie zgadza się z osądem zarządu lub dokonanymi przez niego szacunkami, które znalazły odzwierciedlenie w sprawozdaniu finansowym.

Równie często modyfikacje opinii związane są z tak zwanym ograniczeniem zakresu badania, czyli z brakiem możliwości uzyskania odpowiednich dowodów badania. Może to wynikać nie tylko z tego, że spółka nie dostarczyła audytorowi dokumentów, ale również z charakteru transakcji, która może być obiektywnie niesprawdzalna.

W niejednoznacznych sytuacjach mogą pojawić się próby przekonania kluczowego biegłego rewidenta, żeby przychylił się do stanowiska spółki i nie modyfikował opinii. Może to stanowić potencjalny problem dla audytorów, którzy nie powinni poddawać się żadnym naciskom, choć oczywiście mogą uwzględnić zaprezentowaną argumentację zarządów przy formułowaniu opinii z badania sprawozdania finansowego.

Czy liczba zmodyfikowanych opinii się zmniejszy

Nowe regulacje powinny zredukować liczbę sprawozdań z tzw. twardymi błędami, czyli ewidentnymi naruszeniami przepisów rachunkowych. Nie korygując błędu i otrzymując opinię zmodyfikowaną, zarząd w swoim stanowisku będzie zobowiązany napisać, dlaczego nie dostosował się do zaleceń audytora, który w toku badania stwierdził niezgodność z przepisami rachunkowymi. Jeśli kwestia będzie jednoznaczna, to zarządom będzie trudno przyznać się publicznie, że nie skorygowały sprawozdania finansowego, bo chciały pokazać lepszy wynik.

Z pewnością skłoni to zarządy do tego, aby poważnie zastanowić się, czy jednak nie uwzględnić korekt i sugestii biegłego rewidenta, szczególnie jeśli będą to kwestie twarde, czyli jednoznaczne naruszenie standardów rachunkowości.

Oczywiście opinie zmodyfikowane nadal będą wydawane przez biegłych rewidentów.

W dzisiejszych czasach bardzo wiele transakcji ma charakter niestandardowy. Przepisy rachunkowe, nawet tak rozbudowane i na bieżąco aktualizowane jak Międzynarodowe Standardy Sprawozdawczości Finansowej, nie są w stanie przewidzieć i uregulować wszystkich sytuacji. Przypadki, w których nie można jednoznacznie odpowiedzieć, jak ująć daną transakcję, nie należą do rzadkości. Istnieją też obszary, które są przedmiotem istotnych szacunków i osądów zarówno zarządów, jak i weryfikujących sprawozdanie biegłych rewidentów, takie jak rezerwy, odpisy aktualizujące, utrata wartości aktywów, wyceny niepochodzące bezpośrednio z aktywnego rynku.

Jeśli modyfikacja będzie dotyczyć istotnych szacunków i osądów, ograniczenia w zakresie badania bądź złożonych, nowatorskich, nieuregulowanych w standardach rachunkowych transakcji, to zarządom i organom nadzorczym stosunkowo łatwo będzie wyjaśnić, dlaczego mają inne stanowisko lub osąd albo dlaczego nie mogły przedstawić biegłemu rewidentowi wszystkich wymaganych wyjaśnień czy dokumentów.

Nie da się pominąć korekt zalecanych przez biegłego rewidenta

Edyta Kalińska, Regionalny Partner Zarządzający w Dziale Rewizji Finansowej BDO

Publikacja dyskusji między biegłym rewidentem a zarządem odnośnie do modyfikacji opinii wpłynie pozytywnie na transparentność rynków finansowych i jakość sprawozdań finansowych spółek publicznych.

Konieczność zawarcia w raportach okresowych stanowiska organów zarządczych i nadzorczych dotyczącego modyfikacji opinii powinna wyeliminować sytuacje, w których zarządy nie wprowadzają do sprawozdania finansowego korekt zalecanych przez biegłego rewidenta stanowiących ewidentne naruszenie przepisów. Trudno będzie zarządom przyznać się publicznie, że jedynym powodem niezastosowania się do zaleceń audytora, który stwierdził niezgodność z przepisami rachunkowymi, jest chęć zaprezentowania lepszych wyników finansowych.

Oczywiście nie wyeliminuje to zastrzeżeń lub opinii negatywnych opartych na kwestiach miękkich, mogących być przedmiotem osądu czy szacunku. Jednak w takich przypadkach nowe regulacje również działają na korzyść użytkowników sprawozdań finansowych spółek publicznych. Będą oni mogli z raportu okresowego uzyskać informację nie tylko odnośnie do opinii biegłego rewidenta, ale również poznać stanowisko zarządu i organów nadzorczych. Pozwoli to użytkownikom sprawozdania finansowego poznać stanowisko zarówno biegłego rewidenta, jak i zarządu jednostki, i na tej podstawie samodzielnie ocenić, czy sprawozdanie finansowe jest istotnie zniekształcone.

W czerwcu bieżącego roku zmieniło się rozporządzenie ministra finansów z 19 lutego 2009 r. w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych oraz warunków uznawania za równoważne informacji wymaganych przepisami prawa państwa niebędącego państwem członkowskim (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 133 ze zm.; dalej: rozporządzenie).

Zmienione rozporządzenie dotyczy już półrocznych raportów emitentów.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona