Zasadna jest możliwość, aby małe jednostki nie musiały wykazywać w spra- wozdaniu z działalności informacji dotyczących wskaźników niefinansowych, zagadnień środowiska naturalnego i zatrudnienia. Natomiast za zbyt daleko posuniętą należy uznać możliwość – przyjętą według dyrektywy – niesporządzania w ogóle tego sprawozdania i ograniczenia się do podania jedynie informacji o nabyciu udziałów własnych. Takie ograniczenie może być wystarczające dla udziałowców zarządzających spółką, dysponujących bieżącymi informacjami. Jest natomiast zdecydowanie niewystarczające w sytuacji większej liczby odbiorców sprawozdania finansowego, mających często kontakt ze spółką jedynie w sytuacji jego zatwierdzania, oczekujących szerszej informacji o jednostce, w której ulokowali swoje zasoby materialne. Tak dalece przyjęte uproszczenie może być przez nich odczytane jako chęć ukrycia miarodajnej informacji o jednostce.
UPROSZCZENIE
Przeniesiono do aktywów prezentację pozycji „Należne wpłaty na kapitał (fundusz) podstawowy" (poz. C aktywów) i „Udziały (akcje) własne" (poz. D aktywów).
ryzyko/zagrożenia/skutki
Pozycje te nie mają cech właściwych dla aktywów i zrozumiale, przed zmianą ustawy, prezentowane były ze znakiem ujemnym jako korekta z tytułu nieopłaconego bądź nieuzyskanego kapitału. O ile zmiana w jakimś stopniu jest zrozumiała w przypadku udziałów (akcji) własnych, często przejmowanych w drodze egzekucji, o tyle nieopłacony kapitał wyraźnie kłóci się z definicją aktywów. Dla pełnego obrazu sytuacji trzeba jednak podkreślić, że dyrektywa dała możliwość przyjęcia innej prezentacji subskrybowanego, ale nieopłaconego kapitału w krajowych regulacjach. Można było wykazać w pasywach bilansu kwoty kapitału subskrybowanego i kapitału wpłaconego. Z opcji tej nie skorzystano. Konsekwencją wprowadzonych zmian jest podwyższenie sumy aktywów i pasywów oraz – dla nieuważnych – deformacja wielkości uwzględnianych przy sporządzaniu zestawienia zmian w kapitale własnym.
UPROSZCZENIE
W rachunku zysków i strat dla małych jednostek zlikwidowano zyski i straty nadzwyczajne.
ryzyko/zagrożenia/skutki
Zmiana ta jest dyskusyjna. W przypadku wystąpienia przychodów lub kosztów o takim charakterze i tak trzeba te wielkości przedstawić i opisać w informacji dodatkowej.
UPROSZCZENIE
Wartość sprzedanych towarów i materiałów wykazuje się w rachunku zysków i strat razem z pozostałymi kosztami rodzajowymi. Zaliczek nie wykazuje się w odrębnej pozycji bilansu.
ryzyko/zagrożenia/skutki
Kumulacja wartości sprzedanych towarów i materiałów z pozostałymi kosztami rodzajowymi wprowadzona w porównawczym wariancie rachunku zysków i strat jest nie do końca przekonująca. W utrwalonej przez lata, raczej słusznej praktyce, także dla celów analizy, pozycja ta kwalifikowana była jako wielkość odrębna, prezentowana poza układem kosztów rodzajowych.
Brak wyodrębnienia zaliczek tak w aktywach, jak i pasywach bilansu małych jednostek nie wydaje się być uzasadnionym uproszczeniem. Pozostanie zapewne wątpliwość co do wykazania ich w rozrachunkach. Tak z cywilistycznego, jak i z bilansowego punktu widzenia jest to jednak inna kategoria, w szczególności w przypadku udzielonych zaliczek prezentowanych w aktywach. Przed zmianą przepisów zaliczki udzielone prezentowane były w tej grupie aktywów, z którą powiązany był cel ich udzielenia, i być może nadal należałoby je prezentować w skumulowanej wartości danej pozycji aktywów. Dla ustalenia, istotnego dla oceny sprawności zarządzania jednostką, wskaźnika rotacji należności z tytułu dostaw i usług trzeba będzie i tak sięgać do innych, mniej skumulowanych wielkości.
Rafał Golus jest aplikantem w kancelarii audytorskiej Dudek i Partnerzy
Warto kierować się zdrowym rozsądkiem
Józef Dudek, biegły rewident, Kancelaria Audytorska Dudek i Partnerzy
Prezentując uwagi dotyczące ostatnich zmian w ustawie o rachunkowości, mamy przekonanie, że wykorzystując zapisy ustawy, właściwe organy jednostek z rozsądkiem zastosują wprowadzone wymogi i wykorzystają możliwe uproszczenia i odstępstwa wynikające z ustawy po jej zmianie. Nie wolno zapominać, że rachunkowość jest istotnym narzędziem w racjonalnym zarządzaniu jednostką i trzeba jak najwięcej czerpać z jej zasobów. Dlatego powinno się mieć możliwość dotarcia do różnych wielkości, także analitycznych, kategorii, które są opisywane w regulacjach bilansowych. Wszak podobno diabeł tkwi w szczegółach. Stosowane rozwiązania informatyczne pozwalają przecież szybko pozyskiwać użyteczne wielkości, zarówno w określonym stopniu skumulowane, jak i odpowiednio analityczne. A tak na przyszłość, zmieniając ustawę, warto w większym stopniu korzystać z doświadczenia praktyków.