Przy pierwszej metodzie wysokość odpisów zaliczanych do podatkowych kosztów będzie taka sama jak przy amortyzacji przez cały rok. Przy drugiej rozliczenie kosztów znacznie się wydłuży. Decyzja należy do przedsiębiorcy. Pamiętajmy, że nie ma co się spieszyć z amortyzacją, jeśli firma ma podatkowe straty i jest ryzyko, że nie zdąży ich rozliczyć przez pięć lat.
Przykład :
Pan Nowak oferuje turystom przejazdy kolejką. Wykorzystuje ją tylko przez dwa miesiące (lipiec - sierpień). Roczna kwota amortyzacji wynosi 15 000 zł, natomiast miesięczny odpis w okresie lipiec - sierpień 7 500 zł (wysokość rocznego odpisu podzielona przez ilość miesięcy, w których kolejka jest używana). Kwota odpisów zaliczanych do kosztów jest więc taka sama jak przy amortyzacji kolejki używanej przez cały rok. Jeżeli pan Nowak wybierze drugi sposób (roczna kwota amortyzacji podzielona przez 12 miesięcy) do kosztów w trakcie roku zaliczy tylko 2 500 zł (15 000 zł : 12 x 2).
Trzeba pamiętać, że u przedsiębiorcy, który amortyzował sezonowe środki trwałe przez cały rok może powstać zaległość podatkowa. Bezpodstawnie zaliczał bowiem przez cały rok do kosztów uzyskania przychodów miesięczne odpisy. Załóżmy, że w podanym przykładzie przedsiębiorca rozliczał amortyzację kolejki w podatkowych kosztach przez cały rok. Jeśli skarbówka go sprawdzi, wyrzuci mu z kosztów odpisy za dziesięć miesięcy, pozostawiając tylko z dwóch (lipiec – sierpień). I może przyjąć, że przedsiębiorca amortyzował sprzęt według drugiej metody, czyli dzieląc roczny odpis przez 12 miesięcy. Skutkiem jest zawyżenie kosztów uzyskania przychodów.