Zmiany prawa wprowadzane dla złagodzenia skutków epidemii objęły także biegłych rewidentów. Najpierw minister finansów odłożył w rozporządzeniu z 31 marca (DzU, poz. 570) terminy składania sprawozdań finansowych i innych czynności dotyczących bilansu firm. Jednak oprócz tych doraźnych ułatwień, dotyczących obowiązków sprawozdawczych w 2020 r., wprowadzono także zmiany prawa bez ograniczeń czasowych.
Z ustawy o biegłych rewidentach i ich samorządzie wykreślono limit pięciu lat na nieprzerwane badanie sprawozdań finansowych przez tego samego audytora. Dotyczy to tzw. jednostek zainteresowania publicznego (głównie spółek giełdowych, banków, ubezpieczycieli itd.). Zaczął obowiązywać bardziej liberalny, dziesięcioletni termin przewidziany w unijnym rozporządzeniu nr 537/2014, dotyczącym wymogów takich badań. Równocześnie umorzono postępowania administracyjne i sądowoadministracyjne dotyczące przekroczenia pięcioletniego okresu.
Barbara Misterska-Dragan, prezes Polskiej Izby Biegłych Rewidentów, przypomina, że dziesięcioletni okres rotacji na audytora w JZP to standard obowiązujący w większości krajów europejskich. – Wprawdzie nie konsultowano z nami jego skrócenia, ale rozumiemy tę zmianę jako dostosowanie do standardów europejskich – mówi Misterska-Dragan.
Czytaj także: Za audyt trzeba będzie płacić jeszcze więcej