Biuro rachunkowe rozpoczęło prowadzenie ksiąg rachunkowych nowego klienta – spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Podczas weryfikacji sald zauważyliśmy, że w 2015 r. spółka otrzymała dotację unijną na środek trwały. Dotację tę poprzednia księgowa zewidencjonowała jednorazowo w przychody, podczas gdy w naszej ocenie powinna być ujęta jako rozliczenia międzyokresowe przychodów i rozliczana równolegle do odpisów amortyzacyjnych. Jak postąpić w związku z wykrytymi nieprawidłowościami? – pyta czytelnik.
Korekta dotacji jest błędem popełnionym w poprzednich okresach w rozumieniu Krajowego Standardu Rachunkowości nr 7 „Zmiany zasad (polityki) rachunkowości, wartości szacunkowych, poprawianie błędów, zdarzenia następujące po dniu bilansowym - ujęcie i prezentacja" (dalej: KSR 7).
Niewykazanie dotacji na środek trwały w pozycji „Rozliczenia międzyokresowe przychodów" oznacza niezastosowanie się do art. 41 ustawy o rachunkowości (uor). Przepis ten obliguje jednostki gospodarcze do zawieszania przychodów z tytułu dotacji w tej właśnie pozycji bilansowej i późniejsze rozliczanie jej proporcjonalnie do odpisów amortyzacyjnych od środka trwałego. Błąd ten wystąpił w 2015 r., a został wykryty dopiero po zatwierdzeniu sprawozdania za ten rok. Ponieważ rok obrotowy spółki pokrywa się z rokiem kalendarzowym, to jej sprawozdanie finansowe za 2015 r. powinno być zatwierdzone do 30 czerwca 2016 r. W związku z tym, że księgi za 2015 r. są już zamknięte, powstaje pytanie, jak odnieść się w sprawozdaniu finansowym za 2016 r. do popełnionego błędu w latach wcześniejszych.
Trzeba przede wszystkim ocenić, czy popełniony błąd jest istotny. Błędy są istotne, jeśli pojedynczo lub łącznie mogą wpłynąć na decyzje gospodarcze podejmowane na podstawie sprawozdań finansowych przez ich odbiorców (udziałowców, kontrahentów, banki).
1. Jeżeli błąd jest nieistotny, tzn. nie zniekształca obrazu sytuacji firmy wynikającego ze sprawozdania finansowego, to mimo że dotyczy on 2015 r., korektę można rozliczyć przez wynik roku bieżącego, czyli tak, jakby błąd popełniono w 2016 r.