Zbigniew Żurek o programach edukacyjnych dla księgowych

W ciągu ostatniego roku Rada Pracodawców przy Zarządzie Głównym Stowarzyszenia Księgowych w Polsce poświęciła uwagę programom edukacyjnym, zwłaszcza związanym z certyfikacją zawodu księgowego – mówi Zbigniew Żurek w rozmowie z Małgorzatą Szczepańską.

Publikacja: 15.03.2017 04:50

Zbigniew Żurek, przewodniczący Rady Pracodawców SKwP, wiceprezes Business Centre Club, członek Rady

Zbigniew Żurek, przewodniczący Rady Pracodawców SKwP, wiceprezes Business Centre Club, członek Rady Dialogu Społecznego.

Foto: materiały prasowe

Rz: Dobry księgowy to...

Zbigniew Żurek: Fachowość, lojalność, etyka, ale także – jak w każdym zawodzie – kreatywność. Choć mówiąc o kreatywności w księgowości, od czasu kryzysu finansowego w 2008 r. należy zaznaczać wyraźnie: kreatywność w dobrym tego słowa znaczeniu. Inwencja twórcza, nazwana w czasie kryzysu „kreatywną rachunkowością", przysporzyła złej sławy rachunkowości i księgowym, choć tak naprawdę był to raczej kryzys etyczny. Ale księgowi byli pod ręką... Lepszym określeniem jest nadkreatywność.

Dobry księgowy doradza zarządowi czy przedsiębiorcy, korzystając z posiadanej wiedzy, doświadczenia, właściwie ocenia i potrafi przewidzieć pewne procesy gospodarcze oraz ich konsekwencje finansowe, ale działa – oczywiście – w granicach prawa.

A czy coś może być na jego pograniczu?

Nic – przynajmniej dla mnie. Nie ma czegoś takiego jak pogranicze prawa. Albo coś jest zgodne z przepisami, albo nie. Kontrowersje wzbudza np. optymalizacja podatkowa, choć – moim zdaniem – niesłusznie. Każdemu przecież zależy, aby płacić jak najniższe podatki, ale to nie oznacza, że wszyscy jesteśmy oszustami. Jeśli poruszamy się w granicach stworzonych przez państwo przepisów, jesteśmy w porządku. Zarządowi firmy zależy, aby była jak najbardziej rentowna. Uchylony już art. 585 k.s.h. dotyczył odpowiedzialności karnej osób działających na szkodę spółki handlowej, biorących udział w jej tworzeniu, osób będących członkami jej zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej lub likwidatorami. Obecnie odpowiedzialność tę reguluje art. 296 kodeksu karnego. Z tego można by nawet wysnuć wniosek, że nieoptymalizowanie podatków jest działalnością na szkodę firmy.

Zarządzanie firmą nie jest sprawą łatwą...

Nie i nikt tego nie obiecywał. Dlatego mamy rachunkowość finansową i zarządczą, aby jak najefektywniej operować finansami firmy, optymalizować koszty, unikać różnych pułapek zagrażających płynności finansowej. Najprostszym przykładem niebezpieczeństwa może być odroczona płatność za fakturę – pieniądze wpłyną np. za dwa miesiące, ale firma ma zobowiązania, które należy uregulować w ciągu dwóch-trzech dni... Jeśli nie zabezpieczyliśmy odpowiednich środków na najpilniejsze należności, tracimy płynność finansową i mamy kłopoty. Ten bardzo uproszczony schemat dobrze ilustruje brak wyobraźni i szerszego spojrzenia na koszty i przychody. Podobnych pułapek jest dużo więcej – im większy poziom komplikacji instrumentów finansowych, tym zagrożenia większe, ale mniej widoczne. Dlatego widzę olbrzymią rolę specjalistów finansowych, radzących sobie z sukcesami zarówno z pozyskiwaniem finansów, jak i ich wydawaniem.

Księgowy to pierwsza osoba po właścicielu?

Ważniejsze od produkcji jest umiejętne gospodarowanie środkami finansowymi. Finanse opierają się na służbach finansowo-księgowych i dlatego tak ważne jest uświadamianie przedsiębiorców, że księgowość to nie tylko zapisywanie zdarzeń gospodarczych i rejestrowanie dokumentów. To prowadzenie właściwej polityki finansowej, korzystnej dla firmy, a umiejętne korzystanie z wiedzy księgowych i przedstawianych przez nich wniosków to dla firmy czysty zysk.

A co robić, jeśli przepis jest niejasny i interpretacja księgowych może być rozbieżna?

Przepis powinien być sformułowany precyzyjnie. Jeśli tak nie jest, należy zwrócić się do właściwych organów o jego interpretację, a nie tworzyć niepewne własne wykładnie.

Czasami taka niejasność stwarza pewne możliwości...

Jeżeli pada sugestia jakiegoś półlegalnego działania, należy zdecydowanie odmówić. Dobry księgowy powinien mieć swoje zdanie i choć do jego głównych cech należy lojalność i kompetentność, to nie mogą one egzystować bez asertywności. Kompetencja pozwala prawidłowo ocenić kondycję firmy i wskazać kierunki działania. Lojalność to gwarancja, że wszelkim działaniom przyświeca dobro firmy. Natomiast asertywność pozwala na niezgodę na działania poza prawem, które w konsekwencji, prędzej czy później, mogą być samobójcze dla przedsiębiorcy.

Jak znaleźć takiego idealnego księgowego?

Ideałów nie ma, ale są bardzo dobrzy księgowi. I takiego naprawdę można znaleźć. Jak to zrobić? Według mnie ważny jest „nos" pracodawcy. Jakie pierwsze wrażenie wywiera kandydat, czy budzi sympatię. W trakcie pierwszej z nim rozmowy sprawdzam czy jest mi z nim „po drodze". Posługując się terminologią radiową – czy nadajemy na tych samych falach, czy potrafimy się dopasować. To niezwykle ważne, ponieważ nawet jeśli kandydat będzie miał świetne kwalifikacje, ale atmosfera naszej współpracy będzie nienajlepsza, to nic dobrego z tego nie wyniknie. Po wstępnej rozmowie przechodzimy do kompetencji, weryfikowanych przez twarde dowody, takie jak dyplomy uczelni, tytuły naukowe, certyfikaty renomowanych instytucji i, oczywiście, udokumentowane doświadczenie zawodowe.

To jednak ważne kto wydał certyfikat?

Bardzo, ponieważ za certyfikatem stoi renoma jego wystawcy, który daje nam w ten sposób pewną gwarancję. Certyfikat certyfikatowi nierówny i nie mówię tego, aby od razu dyskredytować nieznane firmy. Taka wchodząca na rynek firma może szkolić znakomicie, ale przedsiębiorcy zwykle nie stać ani finansowo, ani czasowo na sprawdzenie jej jakości. Firma znana, od lat mająca doskonale przygotowanych do zawodu i z wysokimi umiejętnościami absolwentów, to minimalne ryzyko zatrudnienia osoby z jej certyfikatem.

Na prestiż należy zapracować i w przypadku firm szkoleniowych nie wystarczy rok czy dwa lata...

Stowarzyszenie Księgowych w Polsce to firma, która od dziesięcioleci kształci księgowych na różnych poziomach – od księgowego do dyplomowanego księgowego. Edukacja to jeden z najważniejszych obszarów działalności Stowarzyszenia, prestiżowej organizacji o ogromnym dorobku i znaczeniu w środowisku księgowych. Cieszy się ona również zasłużonym uznaniem wśród przedsiębiorców. Takiej marki nie wypracowuje się w ciągu dwóch-trzech lat.

Wiele wysiłku i pracy należy również włożyć, by tę markę utrzymać.

Nic nie przychodzi samo. Zdobycie renomy i zaufania rynku to bardzo trudne zadanie, ale utrzymanie się na szczycie to nieustanna walka i zabiegi o klienta. Dlatego warto zadbać, aby dyplom Stowarzyszenia, jeszcze bardziej niż dziś, stanowił przepustkę do dobrej pracy, coraz lepszej pozycji zawodowej, był w CV załącznikiem nr 1, ułatwiającym znalezienie atrakcyjnej pracy. Im większy prestiż firmy, tym więcej chętnych aby się w niej szkolić, im więcej świetnie wykształconych absolwentów, tym cenniejsza marka firmy. Im bardziej odpowiadające potrzebom rynku szkolenia, tym więcej chętnych...

Potrzeby rynku czyli pracodawców najlepiej diagnozują oni sami...

Rozwiązaniem tego problemu w przypadku Stowarzyszenia było powołanie kilka lat temu Rady Pracodawców – stałej komisji działającej przy Zarządzie Głównym. To organ doradczy i opiniotwórczy, a jej członkami są przedstawiciele organizacji zrzeszających pracodawców, jak również sami pracodawcy. Przewodniczę Radzie od dwóch kadencji i w ciągu ostatniego roku np. szczególną uwagę poświęciliśmy programom edukacyjnym, zwłaszcza związanym z certyfikacją zawodu księgowego. Nasze oceny, jak na razie, są pozytywne, ale nie bezkrytyczne. Wskazujemy tematy, które według nas powinny być rozszerzone, wprowadzone, a które można potraktować mniej obszernie. Zgłaszane przez nas opinie traktowane są z powagą. Wiadomo, że wynikają przede wszystkim z naszej życzliwości, troski i znajomości rynku, by szkolenia Stowarzyszenia były wysokiej jakości i jak najlepiej dopasowane do potrzeb pracodawców.

A jak potencjalny klient dowie się o Radzie Pracodawców i Waszych opiniach na temat programów szkoleniowych?

Informacje o Radzie Pracodawców znajdują się oczywiście na stronie internetowej Stowarzyszenia. Natomiast pozytywnie zaopiniowane programy rekomendujemy. Prowadzone według nich szkolenia są opatrzone klauzulą „Rekomendacja Rady Pracodawców SKwP". Oznacza, że pracodawcy potwierdzają, iż księgowy legitymujący się certyfikatem takiego kursu, posiada wiedzę, umiejętności zawodowe oraz kompetencje personalne i społeczne odpowiadające zapotrzebowaniu rynku. Planujemy również zorganizowanie konferencji promocyjno-informacyjnej dla środowiska pracodawców – pierwszy prawdopodobnie będzie Business Centre Club, aby bliżej pokazać pracodawcom Stowarzyszenie i jego działalność. Członkostwem w SKwP, kursami i szkoleniami interesują się przede wszystkim księgowi, a my chcielibyśmy aktywnie włączyć w to również przedsiębiorców, aby to pracodawca kierował pracownika na szkolenia.

Czy nie byłoby dobrze, aby także pracodawca orientował się nieco w księgowości?

Oczywiście, wskazane byłoby przede wszystkim posiadanie choć minimalnej wiedzy o rachunkowości przez członków zarządu i właścicieli. To oni przecież podpisują sprawozdania finansowe i za nie odpowiadają. Poza tym, jeśli przedsiębiorca będzie zorientowany w księgowości, to korzystając z istniejących w firmie dokumentów, uzyska odpowiedzi na wiele pytań dotyczących firmy, a wiedza o bieżącej sytuacji przedsiębiorstwa jest bezcenna. Wskazane jest również przeprowadzenie od czasu do czasu audytu finansowego, nawet jeśli firma nie podlega takiemu obowiązkowi. Uzyskane podczas badania sprawozdania finansowego informacje procentują przy tworzeniu polityki rozwoju przedsiębiorstwa.

Ponad rok działa już ustawa o zintegrowanym systemie kwalifikacji, która ma uporządkować system kwalifikacji zawodowych w Polsce nadawanych w edukacji pozaformalnej. Czy Stowarzyszenie włącza się w te działania?

Jako lider na rynku szkoleń związanych z rachunkowością i dziedzinami pokrewnymi Stowarzyszenie nie może się nie włączyć. Jako partner społeczny współpracowało z Instytutem Badań Edukacyjnych od 2010 roku, czyli od początku prac nad ZSK. W tej chwili prowadzone są prace nad opisem kwalifikacji, a także zgłoszenia SKwP jako instytucji certyfikującej. Wszystko za tym przemawia – renoma, doświadczenie i wysoka jakość prowadzonych działań edukacyjnych jednoznacznie wskazują, że Stowarzyszenie Księgowych w Polsce powinno podjąć się takiego zadania.

Za Stowarzyszeniem stoi 110 lat działalności, prowadzenia edukacji wśród księgowych i zdobywania doświadczeń.

W tym roku rzeczywiście mija 110 lat działalności organizacji księgowych na ziemiach polskich, których naturalnym kontynuatorem jest Stowarzyszenie Księgowych w Polsce. Z tej okazji Stowarzyszenie ogłosiło w organizacji rok 2017 Rokiem Księgowego, a punktem kulminacyjnym będzie na początku czerwca II Kongres Polskiej Rachunkowości. To dwudniowe wydarzenie odbędzie się pod hasłem „Rachunkowość – wizja przyszłości". I będzie to wielkie święto księgowych, powiązane również z obchodami Dnia Księgowego przypadającego 9 czerwca.

Prawdziwy Rok Księgowego...

To prawda. Jest to okazja do pokazania roli księgowego nie tylko w przedsiębiorstwie, ale w życiu każdego z nas. Uzmysłowienie jak ważny i wymagający jest to zawód, który według mnie jest zawodem zaufania publicznego. Księgowy nigdy nie jest na pierwszym planie, a tak wiele od niego zależy. Czas by go pokazać i docenić w pełnym świetle.

—Dziękuję za rozmowę.

5–6 czerwca 2017 r. odbędzie się II Kongres Polskiej Rachunkowości

II Kongres Polskiej Rachunkowości odbędzie się pod honorowym patronatem Ministerstwa Finansów w dniach 5–6 czerwca 2017 r. w Teatrze Polskim w Warszawie. Wydarzenie patronatem merytorycznym objęła Rada Naukowa Stowarzyszenia Księgowych w Polsce. Partnerem strategicznym II Kongresu Polskiej Rachunkowości jest Soneta sp. z o.o., producent oprogramowania enova365.

Rz: Dobry księgowy to...

Zbigniew Żurek: Fachowość, lojalność, etyka, ale także – jak w każdym zawodzie – kreatywność. Choć mówiąc o kreatywności w księgowości, od czasu kryzysu finansowego w 2008 r. należy zaznaczać wyraźnie: kreatywność w dobrym tego słowa znaczeniu. Inwencja twórcza, nazwana w czasie kryzysu „kreatywną rachunkowością", przysporzyła złej sławy rachunkowości i księgowym, choć tak naprawdę był to raczej kryzys etyczny. Ale księgowi byli pod ręką... Lepszym określeniem jest nadkreatywność.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara