Swientozielskyj: nadmiar informacji nie ułatwia podejmowania decyzji

Specjaliści w zakresie rachunkowości zarządczej nieustannie rozwijają swoje umiejętności zawodowe. Dzięki temu mają wiedzę o nowych źródłach informacji, zarządzaniu danymi i technikach analitycznych – mówi Steve Swientozielskyj w rozmowie z Agnieszką Łukasiewicz.

Publikacja: 21.02.2018 04:50

Swientozielskyj: nadmiar informacji nie ułatwia podejmowania decyzji

Foto: 123RF

Rz: Gromadzimy coraz więcej informacji, posiadamy też do nich bardzo szeroki dostęp. Równolegle mamy do dyspozycji wiele nowoczesnych, innowacyjnych narzędzi do analizowania i procesowania danych. W jaki sposób wpływa to na podstawowy cel rachunkowości zarządczej, czyli wspieranie osób decyzyjnych w organizacjach poprzez dostarczanie im wyselekcjonowanych informacji, na podstawie których podejmą kolejne kroki?

Steve Swientozielskyj: Brexit, fake news i zmiany w prawie pokazują niepewność i wyzwania, przed którymi aktualnie stoi biznes. Do tego musimy jeszcze dodać błyskawicznie rozwijające się technologie – sztuczną inteligencję, kryptowaluty, blockchain, a także wirtualną czy rozszerzoną rzeczywistość – a to zaledwie kilka przykładów. W efekcie mamy do czynienia z taką mieszanką informacji, która może być przetworzona przez biznes i pojedyncze osoby tylko wtedy, jeżeli będą pracować w tzw. w zwinnym trybie, czyli agile. McKinsey Global Institute szacuje, że w przypadku 60 proc. zawodów, 30 proc. obowiązków wykonujących je osób będzie pod wpływem zmian technologicznych. W ciągu 10 lat będzie to dotyczyć wszystkich sektorów. Robotyka z kolei najprawdopodobniej wyeliminuje lub zautomatyzuje podstawowe czynności. Zatem pytanie brzmi: jak biznes może poradzić sobie z tymi zmianami, żeby podejmować lepsze decyzje?

Czy chce Pan powiedzieć, że przeładowanie informacyjne, pomimo innowacyjnych narzędzi, wpływa na procesy decyzyjne i sprawia, że są trudniejsze?

Automatyzacja procesów oznacza, że dane mogą być zbierane nieustannie w trakcie trwania tzw. customer journey. Najprościej możemy to wytłumaczyć jako zestaw interakcji, z którymi klient spotyka się podczas podejmowania decyzji, np. zakupowej. Niemniej jednak, aż 80 proc. z 300 menedżerów najwyższego szczebla, którzy wzięli udział w badaniu Joining the Dots, przeprowadzonym przez CGMA (Chartered Global Management Accountant) przyznało, że ich organizacje przynajmniej raz w ciągu ostatnich trzech lat posługiwały się przekłamanymi informacjami przy podejmowaniu strategicznych decyzji. Z kolei 1/3 twierdziła, że big data utrudniły procesy decyzyjne. Jedynie 37 proc. twierdzi, że było odwrotnie.

Podczas gdy większość organizacji stara się zrobić postęp w kwestii podejmowania decyzji biznesowych, możemy wskazać też grupę 25 proc. firm, które znajdują się po przeciwnej stronie barykady. Nazywamy je „myślącymi w sposób zintegrowany" (ang. Integrated Thinkers) i to te organizacje znajdują się na czele peletonu. Wśród nich znajdują się takie międzynarodowe organizacje jak Unilever czy GE. Firmy, które myślą w ten sposób, potrafią generować działania na większą skalę i uzyskiwać najlepsze rezultaty. Jednocześnie są to uznani pracodawcy, oferującymi rozwój utalentowanym ludziom.

Po ostatnim kryzysie ekonomicznym zmieniono wymagania stawiane przed menedżerami ds. finansowych. W jaki sposób te zmiany wpłynęły na pracę specjalistów ds. rachunkowości zarządczej? Co z ich rolą w organizacji, etyką zawodową, metodami pracy itd.?

Jeżeli możemy wyciągnąć jakiekolwiek pozytywne wnioski z kryzysu z lat 2007–2008, to z pewnością należałoby tu wspomnieć o podkreślaniu roli etyki w sektorze finansowym. Specjaliści ds. rachunkowości zarządczej byli od zawsze zobligowani do etycznych zachowań. Ich obowiązkiem jest dochowywanie najwyższych standardów zawodowych, ale również dbanie o reputację swojego zawodu.

Rola specjalistów ds. rachunkowości zarządczej zmienia się. Rosną oczekiwania w stosunku do działów finansowych, które miałyby dalej wpływać na strategiczny rozwój i zarządzanie biznesem. Specjaliści ds. rachunkowości zarządczej będą dalej obserwować zmieniające się technologie i wynikający z nich potencjał danych. Ich rolą nadal będzie też określanie najlepszych sposobów komunikowania dodatkowej wartości, wynikającej z blockchain czy robotyzacji.

Jak powinniśmy rozumieć zmieniającą się rolę specjalisty ds. rachunkowości zarządczej z perspektywy Globalnych Zasad Rachunkowości Zarządczej?

Organizacje, które myślą w sposób zintegrowany, jak wcześniej wspomniałem, silnie identyfikują się z Globalnymi Zasadami Rachunkowości Zarządczej. Zostały one stworzone, aby biznes mógł podejmować lepsze decyzje, niezależnie od starych struktur. Zasady te pokazują, w jaki sposób specjaliści ds. rachunkowości zarządczej udostępniają decydentom istotne informacje, celne spostrzeżenia i analizy, generujące i chroniące wartość dla biznesu.

Zasady zostały stworzone po konsultacji z osobami na stanowiskach CEO, CFO, a także przedstawicielami świata nauki, organami rządowymi i legislacyjnymi oraz innymi specjalistami. Pozwalają organizacjom spojrzeć na siebie całościowo, a także zidentyfikować słabości i mocne strony, aby działy finansowe mogły zwiększać efektywność. W tym celu została także stworzona Grupa Pionierów GMAP, którzy stają się specjalistami we wdrażaniu zasad w organizacjach.

Czy i jak zmieniają się kompetencje, jakie powinni posiadać specjaliści ds. rachunkowości zarządczej lub osoby, które widzą swoją przyszłość w finansach?

Nieustanne zmiany, których doświadczamy, wymuszają stworzenie nowego rodzaju bardzo elastycznego myślenia. Jest ono domeną ekspertów tytułu CGMA. Specjaliści ds. rachunkowości zarządczej dążą nieustannie do poprawienia funkcjonowania biznesu. Nieustannie rozwijają też swoje umiejętności zawodowe, dzięki czemu mają wiedzę na temat nowych źródeł informacji, zarządzania danymi i technik analitycznych czy innych mierników cyfrowej ery.

W Polsce CIMA współpracuje z głównymi uniwersytetami ekonomicznymi, pozwalając specjalistom przygotować się do wyzwań, które na nich czekają. Spotkania Money Talks, które organizuje CIMA, są również szansą na poznanie najlepszych praktyk biznesowych.

Czy specjaliści ds. rachunkowości zarządczej postępują według konkretnego kodeksu etycznego?

W praktyce należy skupić się na etycznym zachowaniu. Dla członków i studentów CIMA oznacza to obowiązek postępowania według Kodeksu Etycznego Instytutu. Etyka, postępowanie zgodne z zasadami i profesjonalizm określają zakres kompetencji CGMA. Definiuje on także umiejętności, których szukają pracodawcy, a które zmieniają się i rozwijają w miarę upływającego czasu. Nie zmienia to faktu, że oczekujemy od specjalistów ds. rachunkowości zarządczej obiektywizmu w analizowaniu danych i umiejętności komunikowania efektów osobom decyzyjnym.

Rola specjalistów ds. rachunkowości zarządczej, w sercu biznesu, ogólnie uznawana i szanowana, jest teraz ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Automatyzacja i sztuczna inteligencja stanowią wyzwanie w kontekście dotychczasowych sposobów pracy. Jednak, ostatecznie, pozwolą one uwolnić czas na wykonywanie strategicznych zadań i w efekcie poprowadzą nas do drogą do osiągnięcia sukcesu w biznesie.

Steve Swientozielskyj wieloletni członek zarządu CIMA, obecnie wiceprezydent CIMA, współautor studiów CIMA menedżer z tytułem MBA specjalizujący się w transformacji operacyjnej, autor książek o tematyce biznesowej i twórca kursów biznesowych. Jest wykładowcą akademickim na uniwersytetach na całym świecie. Międzynarodowa firma consultingowa The Hackett Group określa uznawane przez niego standardy świadczenia usług biznesowych na poziomie „world-class".

Rz: Gromadzimy coraz więcej informacji, posiadamy też do nich bardzo szeroki dostęp. Równolegle mamy do dyspozycji wiele nowoczesnych, innowacyjnych narzędzi do analizowania i procesowania danych. W jaki sposób wpływa to na podstawowy cel rachunkowości zarządczej, czyli wspieranie osób decyzyjnych w organizacjach poprzez dostarczanie im wyselekcjonowanych informacji, na podstawie których podejmą kolejne kroki?

Steve Swientozielskyj: Brexit, fake news i zmiany w prawie pokazują niepewność i wyzwania, przed którymi aktualnie stoi biznes. Do tego musimy jeszcze dodać błyskawicznie rozwijające się technologie – sztuczną inteligencję, kryptowaluty, blockchain, a także wirtualną czy rozszerzoną rzeczywistość – a to zaledwie kilka przykładów. W efekcie mamy do czynienia z taką mieszanką informacji, która może być przetworzona przez biznes i pojedyncze osoby tylko wtedy, jeżeli będą pracować w tzw. w zwinnym trybie, czyli agile. McKinsey Global Institute szacuje, że w przypadku 60 proc. zawodów, 30 proc. obowiązków wykonujących je osób będzie pod wpływem zmian technologicznych. W ciągu 10 lat będzie to dotyczyć wszystkich sektorów. Robotyka z kolei najprawdopodobniej wyeliminuje lub zautomatyzuje podstawowe czynności. Zatem pytanie brzmi: jak biznes może poradzić sobie z tymi zmianami, żeby podejmować lepsze decyzje?

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów