Rzeczpospolita: Donald Trump twierdzi, że NATO jest „przestarzałe". Skoro tak, to jak ma wyglądać nowa architektura bezpieczeństwa w Europie?
Jestem bardzo zbudowany składem ekipy, jaką skompletował prezydent Trump. Pracowałem z generałem, dziś sekretarzem obrony, Jamesem Mattisem. To wybitny człowiek, rozumie NATO, był zwierzchnikiem sojuszu ds. transformacji wojsk. Znam też innych doradców, w tym generała Johna Kelly'ego, sekretarza ds. wewnętrznych. Poglądy tej ekipy na temat NATO idą w bardzo dobrym kierunku. Generał Mattis powiedział mi, że jedną z pierwszych rzeczy, które zrobił, było poinformowanie sekretarza generalnego NATO, jak ważny dla Amerykanów jest sojusz atlantycki. To samo powiedział już po wyborach sam prezydent: nasze sojusze i nasi sojusznicy są ważni. Wszystko jest więc w porządku.
Rok temu wspomniał pan, że Rosja stanowi egzystencjalne zagrożenie dla USA, Zachodu. Prezydent Trump wspomina jednak o możliwości porozumienia z Moskwą. Coś w pana ocenie się zmieniło?
Nie, i obecny szef sztabu generalnego generał Joseph Dunford tę ocenę całkowicie podziela.
A generał Mattis?