Do nietypowego przestępstwa doszło w salonie fryzjerskim Coiffure X. Fryzjerka Severine Tschirren, pracownica salonu, w rozmowie z "St Gallen Tagblatt" relacjonowała, że po tym jak mężczyzna wtargnął do salonu, natychmiast skierował się w stronę wystawy w witrynie, z której zabrał jedną z dwóch kartonowych postaci, będącą elementem dekoracji. Kartonowa figura przedstawiała Chewbaccę, przyjaciela Hana Solo i jednego z bohaterów sagi "Gwiezdne Wojny".
Następnie mężczyzna wybiegł z salonu, pozostawiając na ziemi kartkę z wyjaśnieniem, że musiał uwolnić Chewbaccę, ponieważ cierpi na "syndrom sztokholmski" (w psychiatrii określa się tak sytuację, w której ofiara porwania lub zakładnik zaczyna odczuwać więź ze swoim oprawcą).
20-letnia Tschirren przyznaje, że była zszokowana całym zajściem i nie wiedziała co zrobić.
Policja początkowo nie chciała uwierzyć w jej relację. Kobieta przekonywała jednak, że "czegoś takiego nie byłaby w stanie zmyślić".
Obecnie policja z St Gallen przyznaje, że jest w posiadaniu notki, którą sprawca kradzieży zostawił w salonie. Rzecznik policji przyznał, że uśmiał się, gdy po raz pierwszy usłyszał o całej sprawie.