Chiny: Atak nożem w szkole podstawowej. Rannych co najmniej 40 osób

W regionie Kuangsi w południowych Chinach ochroniarz zaatakował nożem dzieci i opiekunów w szkole podstawowej. Zraniono co najmniej 40 osób.

Aktualizacja: 04.06.2020 08:57 Publikacja: 04.06.2020 08:21

Chiny: Atak nożem w szkole podstawowej. Rannych co najmniej 40 osób

Foto: AFP

Lokalne władze poinformowały, że wśród poszkodowanych jest co najmniej 37 dzieci i troje dorosłych. 

Do ataku doszło w czwartek koło 8.30 rano czasu lokalnego. Państwowa stacja CCTV poinformowała, że stan trzech osób jest poważny, w tym dyrektora, innego ochroniarza i ucznia.

Chińskie media państwowe zidentyfikowały domniemanego napastnika jako 50-letniego pracownika ochrony. 

Podejrzany został zatrzymany przez policję.

W ostatnich latach wielokrotnie dochodziło do ataków na szkoły w Chinach. Władze często tłumaczyły, że sprawcami są osoby, które miały problemy psychiczne.

W związku z obowiązującymi w kraju surowymi przepisami dotyczącymi posiadania broni, w wielu atakach wykorzystywane są noże lub urządzenia wybuchowe domowej konstrukcji.

W 2010 roku w atakach na szkoły zginęło prawie 20 dzieci, co doprowadziło do reakcji ze strony najwyższych urzędników państwowych. Wiele szkół zamontowało bramy i zatrudniło ochroniarzy.

W 2018 roku w mieście Chongqing kobieta zaatakowała nożem 14 dzieci w przedszkolu.

Lokalne władze poinformowały, że wśród poszkodowanych jest co najmniej 37 dzieci i troje dorosłych. 

Do ataku doszło w czwartek koło 8.30 rano czasu lokalnego. Państwowa stacja CCTV poinformowała, że stan trzech osób jest poważny, w tym dyrektora, innego ochroniarza i ucznia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Przestępczość
Kto jest winien zamachu w Crocus City Hall pod Moskwą?
Przestępczość
Rosja po zamachu. Zachód wyśmiewa spiskowe teorie Putina
Przestępczość
Rosjanie prowadzą przesłuchania ws. zamachu pod Moskwą poza Rosją
Przestępczość
Turcja: Wielka obława na członków tzw. Państwa Islamskiego. Niemal 150 zatrzymanych
Przestępczość
Putin: Wiemy, kto dopuścił się zbrodni, teraz chcemy wiedzieć, kto ją zlecił