Samolot wylądował na płycie lotniska w syberyjskim mieście Chanty-Mansyjsk.
Czytaj także:
Bombowie Tu-22M3 rozbił się pod Murmańskiem
Samolot Aerofłotu, Boeing 737 z 76 osobami na pokładzie, lecący do Moskwy musiał zboczyć z kursu po tym jak jeden z pasażerów zażądał, by zabrać go do Afganistanu. Po zdarzeniu piloci podjęli decyzję o lądowaniu awaryjnym 15 minut po starcie z lotniska w Surgut.
- Pijany pasażer, grożąc bronią, próbował włamać się do kabiny pilotów podczas lotu i zażądał zmiany trasy lotu samolotu - powiedziała agencji TASS Swietłana Petrenko, rzeczniczka Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej