Japonia: Masowe morderstwo w popularnym regionie turystycznym

Sześć osób, w tym pięć należących do jednej rodziny, zostało znalezionych martwych na terenie posesji w pobliżu doliny Takachiho, popularnej miejscowości turystycznej, znanej z malowniczego wąwozu i związków z japońską religią Shinto.

Aktualizacja: 27.11.2018 08:39 Publikacja: 27.11.2018 07:44

Japonia: Masowe morderstwo w popularnym regionie turystycznym

Foto: adobestock

Odkrycie wywołało strach wśród mieszkańców, a miejscowi urzędnicy nakłaniają mieszkańców do zachowania ostrożności i zabrania dzieci ze szkoły - poinformowała japońska agencja Kyodo.

Sześć osób, w tym pięciu członków tej samej rodziny, zostało znalezionych martwych na terenie jednej z posiadłości. Śledczy znaleźli ciało kobiety poza domem oraz ciała pięciu innych osób, w tym młodej dziewczyny, w środku budynku. Według doniesień mediów niektóre ofiary prawdopodobnie zostały zasztyletowane.

Policja poinformowała, że później odkryła ciało także siódmej osoby, która skoczyła lub spadła z pobliskiego mostu do rzeki w miejscowości Takachiho, należącej do popularnej wśród turystów prefektury Miyazaki.

Policja zidentyfikowała na razie cztery osoby: 66-letnią Mihoko Iihoshi, żonę właściciela domu, 72-letniego rolnika Yasuo Iihoshi oraz ich siedmioletnią wnuczkę Yui oraz znajomego rodziny, 44-letniego Fumiaki Matsuokę. Pozostałe ciała nie zostały jeszcze zidentyfikowane.

Funkcjonariusze weszli do nieruchomości po tym, jak krewny rodziny doniósł, że nikt w budynku nie odbiera telefonów.

Masowe zabójstwa są rzadkością w Japonii, która jest uważana za jeden z najbezpieczniejszych krajów na świecie, po części dzięki surowym ustawom o broni palnej. Jednak zabójstwa dokonywane przy pomocy broni białej od czasu do czasu trafiają na pierwsze strony gazet.

W 2001 roku mężczyzna chory psychicznie przedostał się na teren szkoły podstawowej w Osace i śmiertelnie pchnął nożem ósemkę dzieci w wieku od sześciu do ośmiu lat. W 2008 r. siedem osób zginęło po ataku nożownika na ruchliwej ulicy handlowej w centrum Tokio. Osiem lat później Satoshi Uematsu, który twierdził, że chce, aby ludzie z niepełnosprawnością "zniknęli", zabił 19 osób i ranił 27 innych w ośrodku opieki w Sagamihara, na południe od Tokio.

Odkrycie wywołało strach wśród mieszkańców, a miejscowi urzędnicy nakłaniają mieszkańców do zachowania ostrożności i zabrania dzieci ze szkoły - poinformowała japońska agencja Kyodo.

Sześć osób, w tym pięciu członków tej samej rodziny, zostało znalezionych martwych na terenie jednej z posiadłości. Śledczy znaleźli ciało kobiety poza domem oraz ciała pięciu innych osób, w tym młodej dziewczyny, w środku budynku. Według doniesień mediów niektóre ofiary prawdopodobnie zostały zasztyletowane.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Przestępczość
Rosja po zamachu. Zachód wyśmiewa spiskowe teorie Putina
Przestępczość
Rosjanie prowadzą przesłuchania ws. zamachu pod Moskwą poza Rosją
Przestępczość
Turcja: Wielka obława na członków tzw. Państwa Islamskiego. Niemal 150 zatrzymanych
Przestępczość
Putin: Wiemy, kto dopuścił się zbrodni, teraz chcemy wiedzieć, kto ją zlecił
Przestępczość
Francja obawia się zamachów. Islamiści znów zagrażają Europie