Rozbicie zorganizowanej grupy przestępczej i zatrzymanie 17 podejrzanych o oszustwa, to efekt śledztwa prowadzonego przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga.
- Wśród zatrzymanych jest lider grupy przestępczej Angelo Roman M. - 26-latek, obywatel Polski. Ponadto, podejrzani o pełnienie różnych ról, w tym o koordynowanie działań innych osób czy odbieranie pieniędzy i kosztowności od ofiar – mówi Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji.
Szajka działała na terenie Polski, oraz w jednym z krajów unijnych. Jej członkowie naciągają ofiary stosując metodę w której podszywają się pod policjantów.
- Mechanizm polega na tym, że sprawcy dzwoniąc do ofiar, zazwyczaj starszych osób, podają się za funkcjonariuszy policji rozpracowujących groźne grupy przestępcze. Wzbudzając w ten sposób zaufanie, oszuści proszą o pomoc w akcji – mówi komisarz Jurkiewicz.
Naciągacze przekonywali seniorów, że prowadzone rzekomo przez policję działania mają ochronić ich oszczędności. Namawiali ofiary, by przekazały swoje pieniądze osobie, która się po nie zgłosi, albo - pozostawiły gotówkę na przykład w koszu na śmieci Sprawcy byli tak zuchwali, że czasem jechali z seniorem do banku po gotówkę, gdzie - jak zapewniali – ma dojść do zatrzymania na gorącym uczynku „nieuczciwych bankowców”.