McDonald’s oskarża swojego byłego szefa o kłamstwa i oszustwa

Steve Easterbrook, który był uważany za wybawiciela firmy odszedł w atmosferze skandalu. Okazuje się, że skandal był znacznie większy niż sądzono.

Aktualizacja: 10.08.2020 18:06 Publikacja: 10.08.2020 17:38

McDonald’s oskarża swojego byłego szefa o kłamstwa i oszustwa

Foto: Bloomberg

McDonald's rozstał się ze swoim byłym prezesem jesienią 2019 roku. Steve Easterbrook został zwolniony „bez podania przyczyny" po tym, jak ustalono, że miał niestosowny romans w miejscu pracy. Ten sposób rozstania się oznaczał, że Easterbrook zachowywał prawo do opcji na akcje i opieki zdrowotnej finansowanej przez McDonald's. Jednak teraz okazuje się, że to nie był jedyny romans byłego prezesa i koncern stracił cierpliwość, oraz chęć wypłacania pieniędzy byłemu szefowi.

Czytaj także: Szef McDonald's wyrzucony za romans. Ale zatrzyma miliony w akcjach i premię

W zeszłym miesiącu anonimowy sygnalista przekazał koncernowi informację, że Easterbrook miał również stosunki seksualne z innymi pracownikami w czasie, gdy był prezesem. Dało to McDonald'sowi powód do złożenia pozwu przeciwko byłemu prezesowi, w którym zawarto zarzut utrzymywania stosunków seksualnych z trzema pracownikami w roku poprzedzającym odejście Easterbrooka ze stanowiska. Co więcej, były prezes miał przyznać jednej z tych osób partię udziałów firmy. W pozwie McDonald's domaga się oddania przez Easterbrooka opcji na akcji i odprawy, wartych razem ponad 40 mln dolarów.

- McDonald's nie toleruje u żadnego z pracowników zachowania, które nie odzwierciedla naszych wartości – napisał w wewnętrznym komunikacie, do którego dotarł „The New York Times", obecny prezes Chris Kempczinski.

Steve Easterbrok był przez długi czas uważany za wybawiciela McDonald's. Gdy, po niemal dwudziestu latach kariery w firmie, objął jej stery w 2015 roku, przeżywała ona poważny kryzys. Easterbrook dał radę usprawnić działalność firmy i postawić na innowacje technologiczne. Dzięki temu akcje firmy podwoiły wartość w czasie jego kadencji. Jednak jesienią 2019 wyszło na jaw, że wdał się on w niestosowne relacje. Easterbrook i osoba, z którą był zaangażowany (a która pozostaje anonimowa) twierdzili, że relacja była dobrowolna i nie była fizyczna, polegając na sekstingu. Easterbrook zapewniał przy tym, że nigdy nie zaangażował się w relacje seksualne z pracownikami.

Najnowsze informacje zmieniają jednak postać rzeczy, sprawiając, że McDonald's może skorzystać z klauzuli pozwalające na odebranie benefitów byłemu prezesowi w razie stwierdzenia jego nieuczciwości.

Jak zauważa „The New York Times", przed #MeToo prezesom i wysoko postawionym menedżerom, takie sytuacje uchodziły bardziej na sucho. Obecnie tolerancja na przewiny wysokiej kadry menedżerskiej jest znacznie niższa. I słusznie.

McDonald's rozstał się ze swoim byłym prezesem jesienią 2019 roku. Steve Easterbrook został zwolniony „bez podania przyczyny" po tym, jak ustalono, że miał niestosowny romans w miejscu pracy. Ten sposób rozstania się oznaczał, że Easterbrook zachowywał prawo do opcji na akcje i opieki zdrowotnej finansowanej przez McDonald's. Jednak teraz okazuje się, że to nie był jedyny romans byłego prezesa i koncern stracił cierpliwość, oraz chęć wypłacania pieniędzy byłemu szefowi.

Czytaj także: Szef McDonald's wyrzucony za romans. Ale zatrzyma miliony w akcjach i premię

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Polacy kupują coraz więcej kawy, chociaż drożeje
Przemysł spożywczy
Do sklepów trafi różowy sos od koncernów Heinz i Mattel. Efekt sukcesu „Barbie”
Przemysł spożywczy
Włoska restauracja daje darmowe wino klientom. Warunkiem posiłek bez telefonu
Przemysł spożywczy
Polacy przestaną kupować chiński miód? Mogą na to wpłynąć nowe przepisy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Przemysł spożywczy
FAO: ceny żywności wzrosły w marcu po 7 miesiącach spadku