- W imieniu Airbus Group i Airbus Helicopters chciałbym potwierdzić, że jesteśmy gotowi tak szybko jak to możliwe ruszyć z rozmowami z Ministerstwem Rozwoju dotyczącymi naszych, kompleksowych propozycji dla polskiej gospodarki. To dla nas ważne, aby wyjaśnić, przedyskutować i, jeśli to konieczne, dostosować szczegóły naszej oferty, tak, by odpowiedzieć na potrzeby przemysłu lotniczego i obronnego w Polsce – napisał w piątek w specjalnym oświadczeniu prezes Airbus Helicopters Guillaume Faury.
MON: francuska oferta z uchybieniami
Szef największego obecnie producenta śmigłowców na świecie, wchodzącego w skład Grupy Airbus, europejskiego giganta awiacji, zareagował tak na ostatnie wypowiedzi przedstawicieli polskiego MON, m.in. wiceministra obrony narodowej Bartosza Kownackiego. Wiceszef resortu, odpowiedzialny za zakupy sprzętu i modernizację sił zbrojnych, odpowiadając na pytania posłów w czasie czwartkowego posiedzenia Sejmu, stwierdził, że zapowiedzi europejskiego producenta helikopterów o utworzeniu m.in. w Radomiu 250 nowych miejsc pracy, to deklaracje nie poparte twardymi zobowiązaniami lotniczego koncernu. - W projekcie zobowiązań kompensacyjnych, czyli tych warunków, które miały być spełnione przez oferenta, taki projekt nie był umieszczony – podkreślał Kownacki. Wiceminister ocenił, że propozycje producenta karakali - Airbus Helicopters - są zaledwie "swobodnymi deklaracjami", a ich wykonanie zależy wyłącznie od dobrej woli firmy. Wiceminister winą za ten stan rzeczy obciążył poprzedni rząd PO, który nie zadbał o odpowiednie, inwestycyjne gwarancje.
- Na etapie wcześniejszych negocjacji można było zakończyć ten przetarg, wiemy, że oferta ( Airbus Helicopters) wybrana do dalszych negocjacji zawierała szereg uchybień – podkreślał wiceminister.
Śmigłowce z inwestycjami
W piątkowym oświadczeniu prezes Faury zachęca do wznowienia negocjacji offsetowych, zamrożonych po niedawnych wyborach. - Jestem przekonany, że poprzez oficjalny proces negocjacji, będziemy w stanie skutecznie rozwiać obawy, które zostały podniesione – twierdzi szef Airbus Helicopters. Zapewnia też, że inwestycyjne zaangażowanie śmigłowcowego koncernu „pozostaje absolutnie bez zmian w kwestii rozwoju działalności przemysłowej w miastach, które wymieniliśmy do tej pory: w Radomiu, Dęblinie i Łodzi".
W ostatnich dniach resort obrony podał, że obecne kierownictwo MON prowadzi przegląd przygotowywanych głównych kontraktów zbrojeniowych, m.in. zamówień na śmigłowce i uzbrojenie rakietowe dla tarczy przeciwlotniczej średniego zasięgu „Wisła".