– Nowe rozdanie warto wykorzystać do starannego przemyślenia zbrojeniowych planów i korekty śmigłowcowych wymagań – radzi Bartosz Głowacki z pisma „Skrzydlata Polska". Zdaniem eksperta już w przypadku ostatniego przetargu błędem było przyjęcie założenia, że różne specjalistyczne warianty helikopterów – te przystosowane do zwalczania okrętów podwodnych, bojowego ratownictwa czy transportowe – uda się stworzyć w oparciu o jedną platformę.
– Potrzeby muszą określić wojskowi. To oni wskażą typ maszyny najlepiej dostosowany do konkretnych zadań operacyjnych – mówi ekspert.
Z myślą o wyzwaniach stojących przed armią, także przed nową Obroną Terytorialną, w tym roku swoją ofertę przygotowały działające w kraju fabryki zbrojeniowych koncernów.
PZL Mielec, dziś własność Lockheed Martin, uruchamia produkcję uzbrojonych black hawków. Bojowy podkarpacki S-70i można było podziwiać podczas tegorocznego MSPO w Kielcach z szeroką gamą wyposażenia. Nowy black hawk wsparcia ma zaawansowaną głowicę obserwacyjno-celowniczą, która umożliwia skuteczne wykorzystanie oręża: wyrzutni przeciwpancernych kierowanych pocisków Hellfire i 70-mm rakiet niekierowanych Hydra. Opcjonalnie śmigłowiec można też wyposażyć w dwa zasobniki z wielolufowymi karabinami maszynowymi Gatling, a w kabinie umieścić na specjalnych obrotnicach parę wielkokalibrowych karabinów maszynowych 12,7 mm. – Uzbrojony black hawk jest jak forteca. Zaletą maszyny będzie też możliwość elastycznego uzupełniania uzbrojenia, a także zwiększenie zasięgu. Janusz Zakręcki, prezes PZL Mielec, twierdzi, że firma jest w stanie dostarczyć pierwsze helikoptery we wskazanej konfiguracji w błyskawicznym, kilkunastomiesięcznym terminie.
Rodzimy konkurent mieleckiej spółki – PZL Świdnik, dziś własność włoskiej grupy Leonardo Helicopters, już od dawna produkuje skonstruowane w całości w Polsce uzbrojone sokoły w wersji bojowej, czyli głuszce. W armii służy już osiem maszyn. W tym roku świdnickie helikoptery wsparcia pokazano w Kielcach z nowymi łopatami wirnika (które znacznie poprawiają osiągi maszyny) i dozbrojone w wyrzutnie przeciwpancernych pocisków Spike o zwiększonym zasięgu. Rozwiązania zastosowane w głuszcu umożliwiają przede wszystkim skuteczne użycie helikoptera w trudnych warunkach pogodowych i nocnych. Maszyna wyposażona jest w nowoczesną awionikę zintegrowaną z komputerem misji, co pozwala namierzać sygnał poszukiwanego rozbitka, wykrywać i wskazywać cele.