Polska armia zamówiła automatyczne karabiny beryl i mini beryl w radomskim Łuczniku

Ponad 3 tysiące automatów beryl i mini beryl za ponad 19 mln zł zamówiła w końcu września w radomskim Łuczniku polska armia.

Aktualizacja: 27.09.2016 13:47 Publikacja: 27.09.2016 13:05

Polska armia zamówiła automatyczne karabiny beryl i mini beryl w radomskim Łuczniku

Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski

I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że to kolejna już partia nowej broni strzeleckiej kontraktowana w 2016 r. dla Sił Zbrojnych.

Prawdziwe żniwa dla radomskiej Fabryki Broni zaczęły się już w marcu, gdy MON kupiło partię modułowych karabinów MSBS w wersji paradnej dla pododdziałów reprezentacyjnych WP. W maju wojsko zamówiło ponad 26 rys. karabinków automatycznych beryl i mini-beryl kal. 5,56 mm za 156 mln zł. Był to bez wątpienia największy od lat, a przynajmniej od 2000 roku kontrakt na skonstruowane w Radomiu automaty.

Fabryka Broni „Łucznik" – Radom jest jedynym producentem tej broni. - Beryle to przykład polskiej konstrukcji strzeleckiej o wysokich walorach użytkowych. Karabinek jest bronią wyjątkowo trwałą, do tego sprawdzoną w trudnych warunkach, na realnym polu walki - zachwala Adam Suliga, prezes zarządu "Łucznika".

5,56 mm karabinek wz. 96 beryl i subkarabinek mini-beryl to automaty szturmowe przeznaczone dla pododdziałów piechoty i wojsk. Żołnierze cenią je za celność, niezawodność a przede wszystkim odporność na trudne warunki eksploatacji. Dzięki małym rozmiarom mini-beryl jest łatwy do przenoszenia i do walki w pomieszczeniach zamkniętych. Na wszystkie elementy swych szturmowych karabinków Fabryka Broni uzyskała świadectwa ochrony w postaci wspólnotowego wzoru przemysłowego.

Narodowy koncern zarobi na modernizacji

Broń strzelecka to zaledwie jeden z produktów Polskiej Grupy Zbrojeniowej oferowany wojsku w ramach programu technicznej modernizacji (PMT). Zbrojny holding o rocznych przychodach rzędu 5 mld zł korzysta z uprzywilejowanej pozycji w ubieganiu się o obronne zamówienia armii, bo w oczach rządowych decydentów jest istotnym elementem systemu bezpieczeństwa państwa. Stąd też zresztą obecność PGZ w kluczowych programach unowocześniania sił zbrojnych.

Jak informuje Hanna Węglewska rzecznik firmy, Grupa uczestniczy bezpośrednio jako lider lub poprzez spółki zależne, w postępowaniach dotyczących ponad stu projektów w ramach poszczególnych programów operacyjnych PMT w latach 2013- 2022.

W efekcie toczących się postępowań dotychczas zostało podpisanych 13 umów na dostawę uzbrojenia i sprzętu lub ich modernizację. Realizowane są już m.in. takie projekty jak tarnowski przeciwlotniczy system rakietowo-artyleryjski bardzo krótkiego zasięgu „ Pilica", system zarządzania walką szczebla batalionu o kryptonimie „ Rosomak BMS". Budowany jest mobilny most towarzyszący na podwoziu gąsienicowym „Daglezja", trwa wdrażanie ogromnego przedsięwzięcia jakim jest system indywidualnego wyposażenia i uzbrojenia żołnierzy , kryptonim „Tytan".

Segment stoczniowy PGZ ma szanse na kontrakty przy budowie okrętów patrolowych z funkcją zwalczania min typu „Czapla" i bojowych jednostek obrony wybrzeża typu „Miecznik".

Ne celowniku drony i ciężka artyleria

PGZ liczy na obecność swoich spółek, przede wszystkim Wojskowych Zakładów Lotniczych w Bydgoszczy w wartym 3,5 mld zł programie wyposażenia Sił Zbrojnych w bezzałogowe systemy rozpoznania o przeznaczeniu taktycznym i operacyjnym ( projekty „Gryf" czy „Zefir").

Poprzez zbrojeniowe centrum – Hutę Stalowa Wola PGZ uczestniczy w kluczowych programach artyleryjskich. To w podkarpackiej HSW tworzony będzie dywizjonowy moduł ogniowy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych ziemia -ziemia „Homar". oraz samobieżna haubica kołowa 155 mm „Kryl".

Już wiosną tego roku Huta Stalowa Wola podpisała umowy z Inspektoratem Uzbrojenia MON na wyprodukowanie 64 sztuk 120 mm moździerzy samobieżnych „Rak" oraz 32 artyleryjskich wozów dowodzenia tym moździerzowym systemem. W projekcie oprócz HSW uczestniczą również inne spółki należące do zbrojeniowej grupy: Jelcz, Rosomak S.A., Przemysłowe Centrum Optyki, Zakład Mechaniczne „Tarnów" ,Wojskowe Zakłady Elektroniczne. Podkarpacka spółka realizuje także zamówienie na wyprodukowanie i dostarczenie armii 155 mm armatohaubic „Krab".

Szanse na miliardy z rakietowych projektów

Według zapewnień Hanny Węglewskiej zarząd PGZ obecnie priorytetowo traktuje przygotowania holdingu do realizacji największych i najdroższych programów modernizacyjnych w siłach zbrojnych. Mowa o wartych kilkadziesiąt miliardów zł przeciwlotniczych systemach rakietowych krótkiego zasięgu nowej generacji „Narew" oraz systemu średniego zasięgu „Wisła".

To m.in. w tym celu spółka, buduje obecnie sieć aliansów strategicznych z partnerami zagranicznymi. W 2016 r. Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała szereg listów intencyjnych oraz umów i porozumień o współpracy z liderami przemysłu obronnego i nowych technologii, m.in. z firmami Boeing, Saab, Kongsberg, Raytheon (list intencyjny zakłada, że jeżeli oferowany przez koncern Raytheon system Patriot zostanie wybrany przez MON w programie „Wisła", 50 proc. prac zostanie wykonanych przez przedsiębiorstwa polskiego przemysłu obronnego), Elbit Systems. - Podpisując listy intencyjne ze światowymi koncernami, takimi jak należąca do Lockheed Martin spółka Sikorsky, Grupa Thales, Bell Helicopter czy Leonardo (dawna Finmeccanica ), PGZ ma na celu zagwarantowanie jak największego udziału krajowego przemysłu w realizacji PMT, pozyskanie innowacyjnych technologii na zasadzie transferu oraz ich implementację w polskich zakładach, włączenie PGZ S.A. w globalne łańcuchy dostaw uzbrojenia i sprzętu oraz podjęcie przez krajowy przemysł zbrojeniowy współpracy na międzynarodowym rynku eksportowym – podkreśla prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Arkadiusz Siwko.

Stabilna kasa

Zarząd PGZ poinformował , że po upływie 7 miesięcy bieżącego roku obrachunkowego sytuacja finansowa Grupy jest stabilna. Wygenerowany przez spółkę zysk netto za ten okres jest większy o 3,7 proc. w stosunku do przyjętego na ten rok planu, a ponadto stanowi 87 proc. realizacji planu finansowego PGZ na cały 2016 r. O efektywności procesów zarządczych wdrożonych w PGZ S.A. przez Zarząd Spółki świadczy fakt, że po 7 miesiącach 2016 r. koszty operacyjne przewidziane na ten rok zostały zrealizowane w 32 proc. Jednak, co najbardziej istotne, przychody Polskiej Grupy Zbrojeniowej po 7 miesiącach br. są o 26 proc. wyższe od wielkości określonej w planie finansowym na 2016 r.

I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że to kolejna już partia nowej broni strzeleckiej kontraktowana w 2016 r. dla Sił Zbrojnych.

Prawdziwe żniwa dla radomskiej Fabryki Broni zaczęły się już w marcu, gdy MON kupiło partię modułowych karabinów MSBS w wersji paradnej dla pododdziałów reprezentacyjnych WP. W maju wojsko zamówiło ponad 26 rys. karabinków automatycznych beryl i mini-beryl kal. 5,56 mm za 156 mln zł. Był to bez wątpienia największy od lat, a przynajmniej od 2000 roku kontrakt na skonstruowane w Radomiu automaty.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców
Biznes
Rząd podjął decyzję w sprawie dyplomów MBA z Collegium Humanum