Wystarczyła dekada, by eksportować Black Hawki

Amerykańscy inwestorzy, którzy w marcu 2007 r. kupili słabnące PZL Mielec, wydali na dostosowanie firmy do standardów Sikorsky Aircraft (UTC) - śmigłowcowego potentata z USA ponad 150 mln dolarów.

Aktualizacja: 16.03.2017 14:23 Publikacja: 16.03.2017 12:48

Wystarczyła dekada, by eksportować Black Hawki

Foto: materiały prasowe

Dzięki tym inwestycjom zakład należy do najnowocześniejszych w Dolinie Lotniczej: zatrudnia 1700 pracowników a wartość sprzedaży wzrosła pięciokrotnie. Firma, tak jak Sikorsky, należy obecnie do giganta zbrojeniowego Lockheed Martin i jest największą spółką produkcyjną koncernu poza granicami Ameryki.

Eksporter z Podkarpacia

W urządzonych jak przystało na XXI wiek mieleckich halach PZL wzniesionych jeszcze w czasach Centralnego Okręgu Przemysłowego II RP, powstają helikopterowe kabiny, pylony i stożki. Komponenty trafiają do fabryki Sikorsky w Stanach Zjednoczonych, gdzie są wykorzystywane do produkcji helikopterów Black Hawk.

Jednocześnie mieleckie zakłady robią eksportową wersję tych maszyn sygnowaną S-70i™ ( 40 helikopterów sprzedano już siedmiu zagranicznym klientom). Dzięki temu podkarpacka spółka jest obecnie jednym z największych eksporterów z branży obronnej w Polsce.

Mielecka fabryka pozostaje filarem Doliny Lotniczej, daje zamówienia setkom krajowych kooperantów zatrudniających 5 tys fachowców w wymagającej, technologicznej branży.

Skrzydlate technologie

W ciągu ostatniej dekady PZL Mielec stał się dla Sikorsky i Lockheed Martin centrum doskonalenia oraz innowacji w dziedzinie rozwoju, projektowania oraz produkcji zaawansowanych struktur lotniczych, w tym tworzenia struktur kompozytowych. We współpracy z polskimi uczelniami i przemysłem, w ramach programu nadzorowanego przez polski rząd, PZL Mielec ma udział w wyszkoleniu całej generacji doświadczonych inżynierów i techników, którzy pomogą umocnić pozycję polskiego przemysłu lotniczego na globalnym rynku.

-Jesteśmy przygotowani do konkurowania w skali globalnej. Od czasu prywatyzacji byliśmy świadkami przekształcenia PZL Mielec w nowoczesne przedsiębiorstwo, które jest dziś jedną z czołowych fabryk lotniczych w Polsce i generuje zyski z eksportu dla polskiej gospodarki – mówi Janusz Zakręcki, prezes PZL Mielec.

Ważne wojskowe zamówienia

Szef podkarpackich zakładów nie ukrywa, że liczy na zamówienia polskiej armii.

- Uzyskanie kontraktu na wojskowe śmigłowce to bardzo ważna część naszej strategii rozwoju – dodaje.

Śmigłowiec Black Hawk produkowany w Polsce należy do najbardziej rozpowszechnionych w NATO helikopterów wojskowych wykorzystywanych, dzięki możliwościom szerokiej adaptacji do misji obserwacyjnych i zwiadowczych, operacji specjalnych, bliskiego wsparcie powietrznego dla oddziałów lądowych. Odpowiednio wyposażony i uzbrojony może wykonywać zadanie eskortowe także ofensywne.

Skytrucki na Karaibach

Przejęcie Sikorsky przez Lockheed Martin w listopadzie 2015 r. zwiększyło również możliwości eksportu innego produktu PZL Mielec - dwusilnikowego samolotu turbośmigłowego M28 skytruck.

Trwające właśnie dwumiesięczne tournée pokazowe po Ameryce Łacińskiej i Karaibach, ma na celu zademonstrowanie możliwości tego lekkiego transportowca , który może przewozić pasażerów i towary i sprawdza się szczególnie dobrze na krótkich, nieutwardzonych pasach startowych.

Dzięki tym inwestycjom zakład należy do najnowocześniejszych w Dolinie Lotniczej: zatrudnia 1700 pracowników a wartość sprzedaży wzrosła pięciokrotnie. Firma, tak jak Sikorsky, należy obecnie do giganta zbrojeniowego Lockheed Martin i jest największą spółką produkcyjną koncernu poza granicami Ameryki.

Eksporter z Podkarpacia

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Rewolucyjny lek na odchudzenie Ozempic może być tańszy i kosztować nawet 20 zł
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców