W październiku 2018 roku na łamach tygodnika "Polityka" ukazała się publikacja Grzegorza Rzeczkowskiego, który analizował w niej m.in. kariery zawodowe prokuratorów związanych z postępowaniem w sprawie tzw. afery podsłuchowej (nagrań z rozmów polityków PO, urzędników państwowych i przedstawicieli biznesu w restauracji „Sowa i Przyjaciele"). Opisani w artykule prokuratorzy wnieśli pozew przeciw dziennikarzowi oraz redakcji o ochronę dóbr osobistych, wnosząc jednocześnie o usunięcie artykułów w ramach zabezpieczenia roszczenia.
Sprawa toczy się przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie, ale postanowienie udzieleniu zabezpieczenie roszczenia wydał Sąd Okręgowy w oparciu o art. 730(1) § 1 kpc w zw. z art. 755 § 2 kpc. RPO zgłosił swój udział w sprawie 23 sierpnia 2019 r.
Zgodnie z art. 730(1) Kodeksu postępowania cywilnego, każda strona lub uczestnik postępowania może żądać udzielenia zabezpieczenia, jeżeli uprawdopodobni roszczenie oraz interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia.
W ocenie Sądu Okręgowego obie te przesłanki zostały spełnione. Sąd przyjął bowiem, iż „o interesie społecznym można mówić jedynie w przypadku przekazywania informacji prawdziwych", a w niniejszym przypadku zachodzi "ewentualna wątpliwość co do merytorycznej zawartości publikacji". Skoro "wskazane dowody uprawdopodobniają twierdzenie, że w artykułach nie przedstawiono prawdziwych informacji", sąd uznał za zasadne ograniczenie funkcjonowania publikacji w internecie i to na maksymalny czas trwania zakazu z uwagi na niskie prawdopodobieństwo zakończenia postępowania w okresie wcześniejszym.
Jednocześnie jednak sąd przyjął, iż "artykuły odnoszą się do istotnych okoliczności" oraz ocenił, iż "awanse i kariery w sferze publicznej powinny podlegać ocenie społecznej i z tego względu mogą być tematem podlegającym zainteresowaniu dziennikarzy".