To już przesądzone: będą surowe kary dla sędziów i prokuratorów łamiących prawo i zasady etyki. Pojawią się kary finansowe (od 5 do 15 proc. pensji miesięcznie), a w sprawach dyscyplinarnych orzekać będą nie tylko sędziowie zawodowi, ale i ławnicy. To zmiany, które dopiero czekają 10-tys. rzeszę sędziów i 6-tys. prokuratorów. Są też zmiany, które zostały wprowadzone ponad dwa miesiące temu, a dziś już widać ich efekty.
Analizują i decydują
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, powołał specjalny Wydział Spraw Wewnętrznych w Prokuraturze Krajowej. Mają do niego trafiać najpoważniejsze sprawy karne, w których biorą udział lub w które są zamieszani sędziowie i prokuratorzy. Dziś na jego czele stoi naczelnik i pracuje w nim pięciu prokuratorów.
– To pewnego rodzaju straszak na niepokornych – oceniają powołanie wydziału sędziowie i prokuratorzy.
– Dziś w wydziale prowadzonych jest sześć postępowań – informuje „Rzeczpospolitą" prokurator Arkadiusz Jaraszek z PK. – Pięć dotyczy prokuratorów, a jedno sędziego.
Postępowania te prowadzone są o czyny: z art. 231 § 1 k.k. (nadużycie uprawnień), art. 228 § 4 k.k. (uzależnienie wykonania czynności od otrzymania korzyści majątkowej), art. 228 § 1 k.k. (przyjęcie łapówki) i art. 218 § 1a k.k. (złośliwe naruszanie praw). Na tych sprawach obowiązki specjalnego wydziału się nie kończą.