Sejm rozpoczął wczoraj prace nad projektem nowej ustawy o prokuraturze i przepisów ją wprowadzających. Debata była burzliwa i trwała kilka godzin. Nowe przepisy muszą wejść w życie do 4 marca 2016 r. Data podyktowana jest kończącą się kadencją Andrzeja Seremeta. Wczoraj także krytyczne stanowiska wobec projektu przedstawili Krajowa Rada Sądownictwa i sam prokurator generalny. Wcześniej negatywnie o propozycjach napisała w uchwale Krajowa Rada Prokuratury.
Co proponuje resort sprawiedliwości
Pierwsza i najważniejsza zmiana to połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Nie bez znaczenia są też kolejne. Znika kadencyjność stanowisk funkcyjnych i kierowniczych w prokuraturze. Prokurator generalny będzie miał całkowitą swobodę w kreowaniu polityki kadrowej. Tak więc, bez względu na kadencję, może odwołać każdego szefa czy funkcyjnego w danej jednostce.
Zniknie Prokuratura Generalna. Powstanie Prokuratura Krajowa, a w niej Wydział do spraw Wewnętrznych, do którego mają trafiać postępowania przygotowawcze w sprawach najpoważniejszych przestępstw popełnionych przez sędziów, prokuratorów i asesorów. Znikną też prokuratury apelacyjne – powstaną regionalne.
Przewiduje się likwidację prokuratury wojskowej i zakaz bycia prokuratorem dla osób, które pełniły służbę zawodową, pracowały lub były współpracownikiem organów bezpieczeństwa państwa. Do prokuratury nie trafi też sędzia, który, orzekając, uchybił godności urzędu, sprzeniewierzając się niezawisłości sędziowskiej, co stwierdzono prawomocnym wyrokiem.
Awans za zasługi
W projekcie przewidziano też wyjątki dotyczące awansu prokuratorów do jednostek wyższych szczebli. Przewidziano w nich kilka wyjątków od ustawowych kryteriów. O szybszym awansie do Prokuratury Krajowej, regionalnej czy okręgowej będzie mógł zdecydować prokurator generalny na wniosek prokuratora krajowego (z pominięciem ogólnych zasad).