Brama dla eksporterów planujących podbicie Afryki

Z powodu położenia i klimatu oraz uzależnienia gospodarki od sprzedaży ropy i gazu Algieria jest skazana na import wielu produktów. Tę szansę powinny wykorzystać polskie firmy.

Aktualizacja: 24.10.2016 21:40 Publikacja: 24.10.2016 20:56

W Afryce Algieria należy do kluczowych rynków dla polskich firm. Jest czołowym odbiorcą naszego zagę

W Afryce Algieria należy do kluczowych rynków dla polskich firm. Jest czołowym odbiorcą naszego zagęszcza- nego i zwykłego mleka, śmietany oraz kauczuku.

Foto: 123RF

Polscy eksporterzy powinni dywersyfikować rynki zbytu – twierdzi Ministerstwo Rozwoju. Obiecujące dla rozwijania ekspansji mają być rynki dalekie ze względu na dynamiczny wzrost ich gospodarek.

– Trzeba z większym zainteresowaniem spojrzeć na Afrykę. Ciekawymi rynkami są Algieria, Republika Południowej Afryki, Kenia, być może Tanzania – mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" Radosław Domagalski, wiceminister rozwoju.

Atrakcyjny kierunek

Perspektywiczna jest zwłaszcza Afryka Północna. Trafia tam ponad połowa polskiego eksportu na kontynent afrykański.

Do kluczowych rynków należy Algieria, która jest jednym z największych odbiorców polskiego zagęszczanego mleka, zwykłego mleka i śmietany oraz kauczuku. Na liście odbiorców eksportu ekstraktu słodowego, przetworów z mąki, grysiku oraz przetworów dla niemowląt Algieria należy do liderów.

W 2014 r. polski eksport do Algierii wart był 0,5 mld euro. W 2015 r. zmalał jednak do niespełna 300 mln euro, a w tym roku spadek postępuje: za pierwsze osiem miesięcy eksport wyniósł 183 mln euro w porównaniu z ponad 215 mln euro rok temu.

W opinii ekspertów nie zmienia to faktu, że kraj ten pozostaje atrakcyjnym celem dla polskich przedsiębiorców. Jest największym pod względem powierzchni państwem w Afryce, z liczbą ludności przekraczającą 40 mln, a dzięki zasobom naturalnym należy do grona najbogatszych krajów kontynentu.

– Z racji położenia i klimatu oraz dominacji sektora węglowodorowego w gospodarce Algieria jest skazana na import wielu produktów. W rezultacie jest to wręcz idealny kierunek dla eksporterów. I chociaż kwestie formalności i ograniczeń nieco ten potencjał hamują, to Algieria jest zdecydowanie kierunkiem wartym uwagi – uważa Robert Antczak, dyrektor sprzedaży produktów bankowości korporacyjnej Banku Zachodniego WBK.

Zdaniem Piotra Dylaka, dyrektora ds. finansowania handlu BZ WBK, Afryka Północna jest specyficznym regionem, który od zawsze z Europą łączyły silne więzy handlowe. – To bardzo dobry przyczółek dla polskich eksporterów, którzy chcą stawiać pierwsze kroki na rynku afrykańskim – uważa Dylak.

Perspektywy dla polskich eksporterów niesie szybki wzrost gospodarczy Afryki. Sześć z dziesięciu najszybciej rozwijających się gospodarek to kraje afrykańskie. Wzrost gospodarczy w Afryce jest wyższy niż we Wschodniej Azji, włączając Japonię.

Młodzi chcą więcej

Atutem kontynentu jest młody wiek jego mieszkańców. Afryka ma także szybko rosnącą klasę średnią: według Banku Światowego ok. 60 mln mieszkańców tego kontynentu ma roczny przychód na poziomie ok. 3 tys. dol.

Według ekspertów BZ WBK polscy przedsiębiorcy, szykując się do ekspansji, powinni jednak gruntownie analizować informacje o poszczególnych krajach, by znaleźć dla siebie odpowiednie miejsce.

– Afryka jest ogromnym kontynentem i jej kraje są bardzo różne pod względem poziomu rozwoju społeczno-gospodarczego – zaznacza Dylak.

Przykładowo w krajach, które bardzo mocno inwestują w infrastrukturę drogową, energetyczną i technologie informacyjne, mogłyby się odnaleźć polskie firmy produkujące komponenty czy rozwiązania dla tych sektorów. Są też kraje, które nadal potrzebują prostych urządzeń do podstawowych codziennych czynności czy sprzętów do uprawy ziemi.

Niezbyt bezpiecznie

Obecnie problemem regionu jest jednak niepewna sytuacja polityczna. Zagrożenie terrorystyczne hamuje eksport.

W opublikowanych przez Ministerstwo Rozwoju wynikach eksportu za 2015 r. eksport do Afryki jeszcze rósł: do 2,56 mld euro w porównaniu z 2,27 mld euro w roku 2014.

Ale w pierwszych ośmiu miesiącach tego roku spadł do niespełna 1,57 mld euro, z 1,76 mld euro w tym samym czasie rok wcześniej. Dopóki zagrożenie się nie zmniejszy, o poprawę będzie trudno.

Program Rozwoju Eksportu to inicjatywa Banku Zachodniego WBK, realizowana wraz z partnerami merytorycznymi: Google'em, Korporacją Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE), Bisnode i KPMG. Celem programu jest wsparcie polskich eksporterów w prowadzeniu biznesu międzynarodowego. Najbliższe spotkania PRE odbędą się w Białymstoku 27.10, w Poznaniu 8.11 oraz w Gdańsku 9.11.

Polscy eksporterzy powinni dywersyfikować rynki zbytu – twierdzi Ministerstwo Rozwoju. Obiecujące dla rozwijania ekspansji mają być rynki dalekie ze względu na dynamiczny wzrost ich gospodarek.

– Trzeba z większym zainteresowaniem spojrzeć na Afrykę. Ciekawymi rynkami są Algieria, Republika Południowej Afryki, Kenia, być może Tanzania – mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" Radosław Domagalski, wiceminister rozwoju.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Najważniejsza jest idea demokracji. Także dla gospodarki
Wydarzenia Gospodarcze
Polacy szczęśliwsi – nie tylko na swoim
Materiał partnera
Dezinformacja łatwo zmienia cel
Materiał partnera
Miasta idą w kierunku inteligentnego zarządzania
Materiał partnera
Ciągle szukamy nowych rozwiązań