Polscy eksporterzy powinni dywersyfikować rynki zbytu – twierdzi Ministerstwo Rozwoju. Obiecujące dla rozwijania ekspansji mają być rynki dalekie ze względu na dynamiczny wzrost ich gospodarek.
– Trzeba z większym zainteresowaniem spojrzeć na Afrykę. Ciekawymi rynkami są Algieria, Republika Południowej Afryki, Kenia, być może Tanzania – mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" Radosław Domagalski, wiceminister rozwoju.
Atrakcyjny kierunek
Perspektywiczna jest zwłaszcza Afryka Północna. Trafia tam ponad połowa polskiego eksportu na kontynent afrykański.
Do kluczowych rynków należy Algieria, która jest jednym z największych odbiorców polskiego zagęszczanego mleka, zwykłego mleka i śmietany oraz kauczuku. Na liście odbiorców eksportu ekstraktu słodowego, przetworów z mąki, grysiku oraz przetworów dla niemowląt Algieria należy do liderów.
W 2014 r. polski eksport do Algierii wart był 0,5 mld euro. W 2015 r. zmalał jednak do niespełna 300 mln euro, a w tym roku spadek postępuje: za pierwsze osiem miesięcy eksport wyniósł 183 mln euro w porównaniu z ponad 215 mln euro rok temu.