Norki stały się polskim przebojem eksportowym

Luksusowe artykuły to już polska specjalność. Równie dobrze jak jachty sprzedają się za granicą skóry zwierząt futerkowych.

Aktualizacja: 31.05.2016 04:59 Publikacja: 30.05.2016 21:00

Polska jest już drugim po Danii europejskim producentem skór zwierząt futerkowych

Polska jest już drugim po Danii europejskim producentem skór zwierząt futerkowych

Foto: 123RF

Futra, buty i galanteria skórzana to jedna z naszych specjalności eksportowych. Polska stała się czołowym eksporterem futer w Europie, a branża futrzarska bardzo szybko się rozwija. Jesteśmy już drugim po Danii europejskim producentem skór zwierząt futerkowych: głównie z norek, ale także z lisów oraz jenotów. Eksport przekracza 90 proc. produkcji.

Według Banku Zachodniego WBK w 2015 r. branża wysłała za granicę wyroby o wartości blisko 1,7 mld zł. Dynamicznie rośnie także eksport artykułów ze skór.

– W przypadku wyrobów skórzanych ubiegłoroczny wzrost był ogromny, a wartość eksportu zwiększyła się rok do roku prawie o połowę. Z takimi wynikami i świetnymi prognozami branża futrzarska i skórzana mogą stać się kolejną polską wizytówką eksportową – mówi Feliks Bentkowski, dyrektor kredytowy ds. sektorów Banku Zachodniego WBK.

Ocenia się, że w Polsce działa blisko 750 ferm. Przy ich utrzymaniu pracuje ok. 10 tys. osób. W całej branży zatrudnienie jest jednak cztero–pięciokrotnie większe, jeśli doliczyć garbarzy, kuśnierzy czy osoby zajmujące się ubojem zwierząt. Wartość ferm i ich urządzeń szacuje się na prawie 5 mld zł.

Popyt na buty

Coraz większe uznanie za granicą zdobywa także polskie obuwie i galanteria skórzana. W 2015 r. wartość eksportu obuwia wyniosła 967,8 mln euro, w porównaniu z 785,7 mln euro w roku 2014.

Równie mocno zwiększył się eksport galanterii skórzanej. W ub.r. wartość artykułów ze skóry wyprawionej zwiększyła się do 420,4 mln euro z 285,4 mln euro rok wcześniej.

– Obuwie i galanteria skórzana to klasyczny przykład eksportu po polsku: projekt i jakość wykonania są pierwszorzędne, nie odbiegają nawet w najmniejszym stopniu od oferty światowych producentów czy domów mody. Jednocześnie ceny, dzięki niższym kosztom produkcji, są bardzo konkurencyjne – mówi Robert Antczak, dyrektor sprzedaży produktów bankowości korporacyjnej Banku Zachodniego WBK.

W branży galanterii skórzanej znana jest firma Wittchen. Dysponuje siecią sklepów franczyzowych w Rosji, na Ukrainie i na Białorusi. Na tych rynkach, a także w Niemczech i w Norwegii prowadzi również sprzedaż internetową.

Eksportowane produkty dostosowywane są do potrzeb klientów w poszczególnych krajach, a część z nich powstaje w oparciu o sugestie zagranicznych odbiorców.

Chińska konkurencja

W branży obuwniczej liderem jest firma CCC z Polkowic, należąca do największych producentów butów w Europie. Ma salony w Czechach, Niemczech, Austrii, Chorwacji, Słowenii, Turcji, Bułgarii, na Słowacji i Węgrzech. W ciągu roku sprzedaje łącznie 28 mln par obuwia. Grupa posiada łącznie 67 zarejestrowanych własnych marek towarowych.

Dużym producentem obuwia jest Grupa Gino Rossi. Jej salony znajdują się w Niemczech, Czechach, na Słowacji, Litwie i Łotwie.

Zdaniem Piotra Dylaka, dyrektora ds. finansowania handlu BZ WBK, największą konkurencją polskich firm sprzedających buty ze skóry czy galanterię skórzaną jest masowa produkcja z Chin.

– W naturalny sposób strategia naszych marek będzie zmierzać w stronę pozycjonowania na wyższych półkach – twierdzi Dylak.

Przykładem może być firma Kazar, która po otwarciu salonów w Budapeszcie i Bukareszcie zaczęła ekspansję na rynkach Zjednoczonych Emiratów Arabskich, otwierając salony w Abu Zabi i Dubaju.

 

Program Rozwoju Eksportu to inicjatywa Banku Zachodniego WBK, realizowana wraz z partnerami merytorycznymi: Google'em, Korporacją Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE), Bisnode, Crido Taxand i KPMG. Celem programu jest wsparcie polskich eksporterów w prowadzeniu biznesu międzynarodowego.

Futra, buty i galanteria skórzana to jedna z naszych specjalności eksportowych. Polska stała się czołowym eksporterem futer w Europie, a branża futrzarska bardzo szybko się rozwija. Jesteśmy już drugim po Danii europejskim producentem skór zwierząt futerkowych: głównie z norek, ale także z lisów oraz jenotów. Eksport przekracza 90 proc. produkcji.

Według Banku Zachodniego WBK w 2015 r. branża wysłała za granicę wyroby o wartości blisko 1,7 mld zł. Dynamicznie rośnie także eksport artykułów ze skór.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Najważniejsza jest idea demokracji. Także dla gospodarki
Wydarzenia Gospodarcze
Polacy szczęśliwsi – nie tylko na swoim
Materiał partnera
Dezinformacja łatwo zmienia cel
Materiał partnera
Miasta idą w kierunku inteligentnego zarządzania
Materiał partnera
Ciągle szukamy nowych rozwiązań