Proces, na który Paul Manafort, były szef kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa czekał w areszcie, jest związany z oskarżeniem Manaforta m.in. o pranie brudnych pieniędzy, składanie fałszywych zeznań i spiskowanie przeciwko USA.
Manafort jest też podejrzany o wspólne z Rosjanami manipulowanie przy ostatnich wyborach prezydenckich. Miał odpowiadać z wolnej stopy, ale ponieważ próbował wpływać na świadków - cofnięto warunkowe zwolnienie z aresztu.
Paul Gates, zastępca Manaforta w sztabie Trumpa i jego były partner biznesowy, sam jest oskarżony o podobne przestępstwa - w tym o ukrycie przed opodatkowaniem wspólnie z Manafortem jego dochodów w wysokości 32 mln dolarów oraz 3 mln własnych dochodów oraz spiskowanie przeciwko USA.
Gates zgodził się na współpracę z sądem federalnym i zeznawanie przeciwko Manafortowi.
W poniedziałek podczas procesu Rick Gates złożył zeznania pogrążające swojego byłego szefa.