Autor artykułu zwraca uwagę, że podczas pierwszej wizyty w Europie, w maju, Trump nie został przyjęty szczególnie ciepło. Również w Hamburgu, gdzie prezydent USA weźmie udział w szczycie G20, spodziewane są duże, antytrumpowe demonstracje. Dlatego - jak przekonuje "Newsweek" - pierwsza na trasie Trumpa jest Warszawa, gdzie prezydent ma mieć gwarancję entuzjastycznego przyjęcia.
"Trump znajdzie rzadkiego europejskiego przyjaciela w Polsce, kraju rządzonym przez jego własny, nacjonalistyczny rząd, który jest ośmielany działaniami prezydenta USA zmierzającego do wstrząśnięcia globalnym porządkiem politycznym" - pisze "Newsweek".
Tygodnik cytuje m.in. szefa MON Antoniego Macierewicza, który zestawia rząd PiS z Trumpem i podkreśla, że zarówno PiS, jak i Trump są atakowani przez "liberałów, postkomunistów i lewaków".
"Newsweek" cytuje też Jarosława Kaczyńskiego, który mówi o wizycie Trumpa w kategorii sukcesu, jakiego inne kraje zazdroszczą Polsce.