Marek Michalak tradycyjnie zwraca uwagę na problem tuż przed rozpoczynającymi się wakacjami nasilenie tego zjawiska obserwuje się w okresie letnim. Żebrzących najczęściej można spotkać na ulicach dużych miast, zwłaszcza w miejscach ruchliwych takich jak: okolice dworców, punktów handlowo – usługowych, przystanków komunikacji miejskiej czy też kościołów.

- Moje szczególne zaniepokojenie wzbudza przymuszanie osób małoletnich do tego procederu przez dorosłych, najczęściej dla pieniędzy. Niejednokrotnie opiekunowie, aby wzbudzić współczucie w przechodniach, wykorzystują chorobę lub niepełnosprawność dziecka, narażając go tym samym na niebezpieczeństwo związane z wielogodzinnym pobytem w nasłonecznionych, hałaśliwych miejscach publicznych – pisze RPD.

Zdaniem Marka Michalaka żebractwo narusza podstawowe prawa dziecka, w szczególności jego prawo do ochrony przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem, demoralizacją, zaniedbaniem i każdym innym złym traktowaniem, którego ochrona zagwarantowana jest m.in w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz Konwencji o prawach dziecka.

W wystąpieniu do szefa MSWiA Rzecznik zaapelował o podjęcie wzmożonych działań, które zapewnienia małoletnim niezbędnej ochrony przed wykorzystaniem ich do żebractwa.