Zawiadomienie o braku rejestracji złożył ówczesny wójt gminy Duszniki, a miejscowa komenda policji wystąpiła o ukaranie Andrzeja Radke, blogera, byłego opozycjonisty, grzywną w wysokości 200 zł.
Ukaranie grzywną za wydawanie dziennika albo czasopisma bez zarejestrowania przewiduje art. 45 prawa prasowego. Brak rejestracji od niedawna przestał być przestępstwem, ale jest wciąż wykroczeniem zagrożonym grzywną do 5 tys. zł.
Obrońca oskarżonego adwokat Agnieszka Wardak powiedziała „Rzeczpospolitej", że będzie składać apelację. Sąd wprawdzie odstąpił od orzeczenia kary, ale uznał blog za prasę, z czym ona i oczywiście właściciel bloga nie mogą się zgodzić. Takie kwalifikowanie bloga jest skutkiem archaicznej – wobec powstania nowych technik przekazu – definicji prasy. Wystarczy, że bloger zamieszcza tekst raz w tygodniu, i już może być zakwalifikowany jako wydawca prasy.
Zgodnie z art. 20 prawa prasowego wniosek o rejestrację powinien zawierać m.in. tytuł pisma, siedzibę i dokładny adres redakcji, wydawcy, dane osobowe redaktora naczelnego oraz częstotliwość ukazywania się dziennika lub czasopisma.