O precedensowym wyroku napisał w ubiegłym tygodniu świętokrzyski dziennik „Echo Dnia".

Do bestialskiego zdarzenia doszło w maju tego roku w gminie Masłów. Dwaj chłopcy w wieku 9 i 11 lat zobaczyli, jak ich sąsiad wkłada do reklamówki sześć kociąt, a następnie uderza nimi o ścianę gospodarczego budynku.

W październiku Sąd Rejonowy w Kielcach uznał, że oskarżony zabijając koty, na dodatek w obecności dzieci działał ze szczególnym okrucieństwem i skazał go na rok pozbawienia wolności oraz 1000 złotych nawiązki na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

- Najwyraźniej sędzia uznał, że kara wolnościowa – wyrok w zawieszeniu, nie spełni swej roli – wyjaśnia na łamach „Echa Dnia" sędzia Jan Klocek, rzecznik sądu. – W aktach nie ma uzasadnienia wyroku, bo żadna ze stron nie odwołała się od niego.

Wyrok na mieszkańca Woli Kopcowej właśnie się uprawomocnił – podaje gazeta.