- Polski kapitan statku został zatrzymany w Meksyku pod zarzutem przemytu 240 kilogramów kokainy. Pomimo zeznań świadków, którzy wyjaśniają, że kapitan nie miał nic wspólnego z przemytem, prokuratura domaga się surowej kary - czytamy na stronie Rzecznika Praw Dziecka.
Kapitanowi grozi ponad 10 lat więzienia, kara grzywny oraz zawieszenie praw obywatelskich na czas odbywania kary.
Czytaj także: Niepełnoletni ze wsparciem rodzica w sądzie
Zaniepokojony sytuacją Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Ambasadora RP w Meksyku. Chce dowiedzieć się jakie działania podjęła polska ambasada w tej sprawie. Ponadto rzecznik domaga się informacji, czy kapitan został objęty opieką konsularną i jakie dalsze działania zostaną podjęte przez polskie służby dyplomatyczne.